Pentax K10D - pierwsze spojrzenie

Dzięki uprzejmości firmy Apollo Electronics (wyłącznego przedstawiciela firmy Pentax na Polskę) mieliśmy możliwość zapoznać się z najnowszą lustrzanką cyfrową Pentaxa - długo oczekiwanym następcą *ista D czyli modelem K10D. Nowy aparat jest następcą tylko formalnie, ponieważ patrząc na parametry i wyposażenie trudno się oprzeć wrażeniu, że to klasa wyżej - analogia zbliżona do Nikona D100 i D200. Niestety otrzymany egzemplarz jest prototypem, więc póki co nie możemy oceniać możliwości pod względem jakości obrazu.

Autor: Sylwester Pietrzyk

14 Wrzesień 2006
Artykuł na: 17-22 minuty

Nowością nie tylko w porównaniu do *ista D, ale również do wszystkich innych lustrzanek cyfrowych w tej klasie cenowej jest uszczelnienie korpusu oraz uchwytu bateryjnego przed zachlapaniem i kurzem. Widać to po wszystkich klapkach na korpusie K10D - wszystkie mają gumowe uszczelki. W sumie w korpusie znalazły się aż 72 uszczelki zaś w uchwycie 38. Na poniższym diagramie zaznaczono zabezpieczone miejsca i już na oko widać, że K10D (uszczelki zaznaczone na czerwono) ma więcej uszczelnionych punktów niż stojący klasę wyżej Nikon D200 (diagram z uszczelkami zaznaczonymi na szaro), nie mówiąc o Canonie 30D, który w ogóle nie posiada uszczelnień... Widać, że Pentax skorzystał z doświadczeń zdobytych przy produkcji wodoodpornych aparatów kompaktowych serii Optio. Teraz pozostaje czekać na obiektywy z uszczelnieniami, bo inaczej co nam po samym korpusie, skoro obiektywy nie przeżyją spotkania z deszczem? Według naszych informacji pierwszymi takimi obiektywami będą zapowiadane jeszcze na ten rok DA 16-50/2.8 i DA 50-135/2.8. Prawdopodobnie prototypy zostaną zaprezentowane na tegorocznej Photokinie.

Pentax K10D - schemat uszczelnień
Nikon D200 - schemat uszczelnień
Pentax K10D

Podobnie jak w modelach *ist D oraz *ist DS również tym razem Pentax użył celownika pentapryzmatycznego z polem krycia 95% oraz powiększeniem 0,95x, co daje K10D pierwszeństwo jeśli idzie o wielkość wizjera wśród lustrzanek z matrycą rozmiaru APS-C. Jedyna drobna zmiana to nowa matówka - Natural Bright Matte II, użyta wcześniej w modelu *ist DL, a dająca jaśniejszy niż dotychczas obraz w wizjerze. Jest on rzeczywiście duży i jasny, praca jest bardzo komfortowa, a ostrzenie ręczne bezproblemowe.

Układ wizjera Pentaksa K10D oparto na pryzmacie pentagonalnym

Ergonomii K10D trudno cokolwiek zarzucić. Przyciski i pokrętła są duże i rozmieszczone "pod palcem", łatwo i intuicyjnie się nimi operuje. Dobrze, że w porównaniu do *ista D przesunięto w lewo tylne pokrętło sterujące - leży teraz dokładnie pod kciukiem, pozwalając na komfortową zmianę parametrów. Z kółka trybów zniknęły znane z *ista D ustawienia balansu bieli oraz czułości ISO - oba parametry zostały przeniesione pod klawisz Fn i obsługę na tylnym LCD. Dla osób nieprzyzwyczajonych do takiej metody zmiany balansu bieli czy czułości może się to wydać niewygodne, ale w praktyce to tylko jedno przyciśnięcie guzika więcej niż w aparatach, które mają osobny klawisz ISO. Czułość w każdej chwili możemy sprawdzić w wizjerze i na zewnętrznym LCD przyciskając przycisk "OK".

W miejsce usuniętych z pokrętła trybów funkcji pojawiły się jednak nowe pozycje. Najbardziej interesująca z nich to tryb Sv - priorytet czułości. Tutaj z użyciem tylnego pokrętła sterującego zmieniamy dowolnie czułość, zaś przednie w ustawieniach własnych można przyporządkować do przesunięcia programu (shift). To naprawdę wygodne w sytuacjach, gdy trzeba często zmieniać czułość. Drugim nowym trybem jest TAv, gdzie zmieniamy kółkami sterującymi czas i przesłonę a aparat automatycznie dobierze nam czułość, żeby zachować właściwą ekspozycję. W obu tych trybach wartość ISO jest stale wyświetlana zarówno w wizjerze jak i na zewnętrznym monochromatycznym panelu LCD. Dodatkowe nowe pozycje to USER, gdzie możemy zaprogramować sobie zestaw ustawień, do których wracamy jednym ruchem oraz X, pozwalający na pracę z czasem synchronizacji lampy.

Podobnie jak w modelu *ist D i starym dobrym okręcie flagowym, analogowym Z1P znajdziemy tu też Hyper Program, czyli najlepiej chyba rozwiązane przesunięcie programu. Przednim kółkiem w razie potrzeby zmieniamy czas a tylnym przesłonę, w każdej chwili mając możliwość powrotu do linii programu przez naciśnięcie zielonego guzika obok spustu migawki. W trybie Hyper Manual - zielonym guzikiem resetujemy drabinkę ekspozycji do zera. Oba tryby są unikalne i spotykane tylko u Pentaksa i nie da się chyba wygodniej rozwiązać pracy z trybami P i M. Pod pokrętłem trybów ekspozycji został dobrze umiejscowiony przełącznik zmiany rodzaju pomiaru światła.

Pentax K10D

Do K10D planowany jest też pionowy uchwyt bateryjny, w którym zostały zdublowane pokrętła sterujące, przyciski blokady i korekcji ekspozycji oraz zielony guzik do pracy w trybach Hyper Program i Hyper Manual. W uchwycie można dołożyć drugą baterię litowo-jonową D-LI 50 (pierwszej nie trzeba wyjmować z korpusu). Znalazło się w nim również miejsce na zapasową kartę SD oraz pilota na podczerwień. W korpusie można sprawdzić osobno stan każdej z baterii. A propos zdalnego wyzwalania migawki w podczerwieni - małe czerwone okienko z tyłu K10D to nic innego jak drugi odbiornik podczerwieni (pierwszy jest z przodu, na uchwycie), dzięki któremu można komfortowo wyzwalać migawkę z tyłu aparatu, nie narażając korpusu na rozszczelnienie przy podłączaniu wężyka spustowego.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
38
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 okiem użytkownika Q2/Q3 - subiektywny test praktyczny
Leica Q3 43 to aparat, na który wielu fotografów czekało od dekady. Kompaktowe body premium z jasnym standardowym obiektywem jawi się jako prawdziwy Graal podróżników i fotografów ulicznych. Czy...
57
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)