Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
1. Wstęp
Jak napisaliśmy w dniu październikowej premiery Sony Cyber-shota N1, wygląda na to, że nadchodzą ciekawe czasy dla fotografii cyfrowej. Zdecydowanie zwalnia wyścig o megapiksele i producenci zaczynają zwracać uwagę na inne aspekty - w modelach zaawansowanych i lustrzankach znaczenie zyskują cechy stricte fotograficzne, a w segmencie małych kompaktów postawiono nacisk na multimedialność. Testowany aparat marki Sony to przykład właśnie takiego myślenia.
Sony Cyber-shot N1 nie ma wizjera optycznego (standard w tej klasie sprzętu), ma za to wielki wyświetlacz LCD o przekątnej 3 cali. Na papierze różnica w stosunku do coraz powszechniej stosowanych ekranów 2,5-calowych nie wydaje się zbyt znacząca, ale w praktyce jest kolosalna. Wielkość monitora LCD musiała wpłynąć na wymiary aparatu - 96,7 x 61,1 x 22,7 mm to więcej niż najmniejsze mini-kompakty na rynku, ale i tak jest to aparat kieszonkowy. Zgodnie z ostatnimi tendencjami N1 pozwala na fotografowanie przy ekwiwalencie czułości ISO 800.
Warto jeszcze przypomnieć, że hybrydowy wyświetlacz Clear Photo LCD, w jaki wyposażono Cyber-shota N1, ma wysoką rozdzielczość (230 tys. punktów), i że jest to ekran dotykowy. Część obsługi została przeniesiona z zewnętrznych przycisków na LCD, co znacząco wpływa na sposób pracy z aparatem.
Test podzieliliśmy na następujące części: