Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Nikon postanowił wsiąść do pociągu z napisem retro. Nikon Df to pierwsza lustrzanka tego producenta, która jest stylizowana na analogowe aparaty. Najnowsza pełna klatka łączy w sobie sensor z flagowego D4 z autofokusem i migawką z D600. Zapowiada się ciekawie, a jak wyszło w praktyce przekonacie się z lektury naszego testu.
W porozumieniu z DxOMark.com publikujemy dane dotyczące osiągów matrycy testowanego aparatu. Oprogramowanie stosowane przez DxO pozwala na rzetelną ocenę pracy sensora.
DxOMark skupia się na testowaniu matryc. Należy pamiętać, że prezentowane niżej wyniki nie mówią zbyt wiele o aparacie jako kompletnej całości - jego ergonomii, funkcjach czy choćby systemie przetwarzana obrazu (którego efektem jest zazwyczaj plik JPEG). Na ten rozdział testu powinny zwrócić przede wszystkim osoby często korzystające z plików RAW.
Rzeczywista czułość matrycy
W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że czułość ISO z jaką ustawimy w aparacie nie zawsze odpowiada rzeczywistej czułości matrycy na światło. Nie trudno zgadnąć, że producent przeważnie "naciąga" wyniki w górę, co może doprowadzić do sytuacji, że np. zamiast ISO 3200, tak naprawdę dysponujemy czułością ISO 2352. Poniższy wykres prezentuje rzeczywistą (zmierzoną) czułość matrycy oraz wyidealizowaną linię odniesienia.
Stosunek sygnału do szumu
Stosunek szumu do sygnału określa czystość wychodzącego sygnału i możliwości matrycy do jego reprodukcji. Na skali logarytmicznej jest wyrażony w decybelach.
Zakres dynamiczny
Zakres dynamiczny matrycy to stosunek między najjaśniejszym i najciemniejszym obszarem jaki może zarejestrować sensor. Stosunek ten jest wyrażony w Ev lub przysłonach f-stop.
Zakres tonalny
Zakres tonalny to faktyczna liczba odróżnialnych stopni szarości jakie jest w stanie zarejestrować matryca.
Podsumowanie
Pod względem osiągów matrycy Nikon Df to zdecydowanie pierwsza liga. Dynamika na poziomie powyżej 11 Ev na ISO 1600 i prawie 9 EV na ISO 12800, bardzo przyzwoita tonalność i niski szum to znaki rozpoznawcze 16,6-megapikselowego sensora CMOS. Nikona D4 możemy także pochwalić za nieduże odstępstwa od deklarowanych czułości ISO.
+ niskie szumy
+ szeroka dynamika
+ szeroki zakres tonalny
+ nieduże odstępstwa od deklarowanych czułości ISO