Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Sony Cyber-shot DSC-TX20
Sony Cyber-shot DSC-TX20 to już trzeci wodo i wstrząsoodporny kompakt w ofercie Sony. Wyposażono go w 16,2-megapikselową matrycę Exmor R i szerokokątny obiektyw z 4-krotnym zoomem.
Budowa, ergonomia i obsługa
Sony Cyber-shot DSC-TX20 to stylowy, płaski kompakt o oszczędnym wzornictwie. Aparat jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych. Kompakt Sony to jedna z najmniejszych tego typu propozycji na rynku. Dzięki dotykowemu, 3-calowemu ekranowi LCD na obudowie znalazły się tylko suwak zooma i cztery przyciski: włącznik, spust migawki, przycisk REC oraz przycisk odtwarzania. Na przedniej ściance umieszczono przesuwaną klapkę charakterystyczną dla modeli tej serii.
Pomimo, że TX20 wygląda dość delikatnie jest wodoodporny do głębokości 5 m, pyłoszczelny i wytrzymuje upadki z 1,5 m. Poza tym jest odporny na mróz do temperatury -10 stopni Celsjusza.
Obudowa została wykonana z tworzyw sztucznych z metalowymi elementami, które zostały pokryte półmatowym lakierem. TX20 przy grubości 17,9 mm jest jednym z najcieńszych kompaktów na rynku, nie wspominając o kompaktach wodoodpornych. Spokojnie możemy go zawsze mieć ze sobą, nawet w letnich szortach. Aparat jest lekki z akcesoriami waży 118 g.
TX20 trzyma się dość wygodnie, biorąc pod uwagę jego grubość i gabaryty. Zabrakło jednak jakiegoś ergonomicznego wyprofilowania przedniej i tylnej ścianki lub choćby paska z gumy, który dałby bezpieczniejszy uchwyt. Na szczęście w miejscu gdzie trzymamy kciuk na tylnej ściance nie znajduje się żadna funkcja obsługiwana przez dotykowy ekran LCD. Umieszczono tu informacje o stanie naładowania baterii, liczbie zdjęć i ich formacie.
Na górnej ściance znajdziemy włącznik ON/OFF, który jest jednak stosowany sporadycznie, ponieważ aparat możemy uruchomić opuszczając przednią ściankę. Przycisk ten przydaje się w przypadku, gdy nie możemy zamknąć przedniej ścianki lub nie chcemy tego zrobić - np. żeby nie porysować obiektywu piaskiem. Tuż obok znajduje się spust migawki. Działa on bardzo delikatnie, przez co czasem zdarza się przypadkowo wyzwolić migawkę.
W prawym górnym rogu znajdziemy suwak zooma, który mimo niewielkich gabarytów obsługuje się dość wygodnie. Za resztę funkcji odpowiada dotykowy, 3-calowy ekran LCD. Ekran dotykowy obsługuje się bardzo komfortowo, nie mieliśmy problemu z wyborem odpowiednich funkcji. Po lewej i prawej stronie ekranu wyświetlane są funkcje, które obsługujemy dotykając ekranu palcem lub dedykowanym do tego plastikowym rysikiem (w zestawie z aparatem).
Z lewej strony znajdziemy MENU i cztery parametry, które możemy wybrać ze wszystkich funkcji MENU. Jest to wygodne rozwiązanie, które pozwala spersonalizować obsługę niewielkiego kompaktu - za to należy się duży plus. W tym celu wystarczy w MENU wybrać ikonę z symbolem trybiku, a następnie przeciągnąć interesujące nas funkcje na lewą stronę i gotowe. Do dyspozycji mamy 15 parametrów. Z prawej strony wyświetlacza znajdziemy tryby ekspozycji i przycisk odtwarzania zdjęć, który jest zdublowany na korpusie.
Klapki, które chronią złącza nie sprawiają solidnego wrażenia. Blokady zwalniające są bardzo małe, przez co dosyć ciężko się je obsługuje. Ich mocowanie zostało wyposażone w sprężynkę, dzięki czemu mamy do nich łatwy dostęp. Złącza zostały uszczelnione gumą, która ściśle do nich przylega i uniemożliwia dostęp wody w przypadku zanurzenia. Przed nurkowaniem warto przyjrzeć się czy klapki i blokady są szczelnie zamknięte.
Ogólnie możemy pochwalić ergonomię TX20. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów aparat obsługuje się dość komfortowo. Jego największą zaletą jest dyskretny wygląd oraz dotykowy wyświetlacz.
Monitor
Monitor, w który został wyposażony TX20 jest dobrej jakości pozwala na ocenę zdjęcia. Nie możemy narzekać na jego odświeżanie jaki i zakres dynamiczny. Obsługa dotykowa działa bardzo dobrze, bez problemu możemy ją porównać do obsługi smartofona. Ekran szybko i pewnie reaguje na wybór interesującej nas opcji. Dla osób o większych dłoniach producent również przewidział rozwiązanie. W zestawie znajduję się plastikowy wskaźnik przyczepiany do smyczki. Dzięki niemu precyzyjnie możemy wybrać interesująca nas funkcję.
Obiektyw
Sony wyposażyło swój odporny kompakt, w obiektyw sprawdzony już w poprzednich modelach. 5-krotny zoom optyczny dający ekwiwalent 25-100mm umożliwia wykonanie zarówno szerszych kadrów jak i ciasnych portretów. Aparat bardzo dobrze radzi sobie ze zdjęciami makro. Przy odpowiednim ustawieniach bez problemu ustawia ostrość z odległości około 1 centymetra. Na plus zapisujemy także obecność automatycznego trybu makro, dzięki temu nie musimy się martwić o ustawianie odpowiednich funkcji w menu. Możemy po prostu fotografować.
2. Fotografowanie
Szybkość działania
Na szybkość działania kolejnej edycji odpornego kompaktu od Sony nie możemy narzekać. Aparat pierwsze zdjęcie wykonuje już po 1,5 sekundy od włączenia niezależnie od tego, czy używamy przycisku ON/OFF, czy uruchamiamy aparat przy pomocy klapki.
Aparat gorzej radzi sobie z obsługą menu oraz przechodzeniem do trybu odtwarzania. TX20 musi zazwyczaj chwilę się zastanowić zanim przejdzie do funkcji, którą chcielibyśmy uruchomić lub wczyta zdjęcia umożliwiając ich przeglądanie. Jest to dosyć irytujące dla użytkownika.
Pomiar ostrości
W tym aspekcie TX20 z całą pewnością nie pozwala na siebie narzekać. Przeciętnie aparat ostrzy poniżej 0,5 sekundy, a w sprzyjających warunkach udawało się ten czas jeszcze skrócić. W złych warunkach oświetleniowych czas ustawiania ostrości ulega znacznemu wydłużeniu, pomimo czerwonej diody wspomagającej system automatycznego ustawiania ostrości.
Zdjęcia seryjne
Jak na tak niewielki aparat odporny Cyber-shot imponuje osiągami trybów seryjnych. W pełnej rozdzielczości aparat wykonuje 10 kl/s co jest najlepszym wynikiem wśród testowanych przez nas aparatów. Seria trwa przez sekundę i jest zapisywana w ciągu 6 sekund co nie jest złym wynikiem. Możemy także skorzystać z wolnej serii w trakcie, której aparat wykonuje 10 zdjęć z prędkością 2 kl/s.
Pomiar światła
Pod tym względem TX20 również wyróżnia się na tle konkurencji. Do dyspozycji użytkownika oddano trzy tradycyjne tryby: matrycowy, centralnie ważony i punktowy. W trakcie testu najczęściej korzystaliśmy z pomiaru matrycowego, który działał poprawnie. Dawał przewidywalne dla użytkownika rezultaty, a także dobrze radził sobie nawet ze scenami pod światło.
Tryby ekspozycji
Odporny kompakt Sony został wyposażony w bogaty zestaw trybów ekspozycji. Zakładka została podzielona na dziewięć dużych i czytelnych kafelków. Oprócz trybów automatycznych i P możemy także wybrać jedną z kilkunastu scenerii, wybrać efekt wizualny, wykonać panoramę, a także zrobić zdjęcie 3D.
Bogactwo trybów stało się znakiem rozpoznawczym produktów Sony. Jak zwykle cieszy nas bardzo dobrze działająca panorama, którą możemy zrobić także w 3D.
Filmowanie
TX20 nie ma najmniejszych problemów z nagrywaniem filmów. Dzięki dedykowanemu przyciskowi możemy szybko zarejestrować film będąc w trybie fotografowania. Do dyspozycji użytkowników oddano dwa formaty w jakości Full HD: AVCHD 1080 50i oraz MP4 25p.
3. Jakość zdjęć
Szum
Szum w TX20 jest widoczny od natywnej czułości ISO 125. Nie ingeruje jednak w znacznym stopniu w obraz do czułości ISO 200. Przy wartości ISO 400 obraz jest lekko rozmyty. Zjawisko to nasila się przy czułości ISO 800. Czułości ISO 1600 i 3200 nie możemy traktować jako w pełni używalnych. Zjawisko szumu silnie degraduje obraz, jego specyfiką jest także nieprzyjemna dla oka struktura, która sprawia wrażenie jakby obraz znajdował się za mgłą.
Reprodukcja szczegółów
Dobra reprodukcja szczegółów utrzymuje się do czułości ISO 200. Wartość ISO 400 odbiega od nich przede wszystkim pod kątem szczegółowości obrazu, ale jest nadal w pełni używalna. ISO 800 prezentuje już znaczny spadek jakości obrazu i należy ją traktować jako ostatnią użyteczną wartość. Czułości ISO 1600 i ISO 3200 są silnie wyprane ze szczegółów, obserwujemy także spadek kontrastu i nasycenia.
Reprodukcja kolorów
Na reprodukcję kolorów w TX20 nie możemy narzekać. Składowe RGB są dobrze zbalansowane, żadna z nich nie przeważa. Zieleń która w studio wygląda na zbyt mało nasyconą, w plenerze wygląda poprawnie. Nie mamy też zastrzeżeń do oddania kolorów skóry, które są poprawnie interpretowane przez aparat.
4. Pod wodą
Na wstępie należy zaznaczyć, że Sony TX20 pozytywnie przeszedł test wody. Aparat poprawnie działał zarówno w trakcie nurkowania jak i po wysuszeniu.
Cyber-shot TX20 dobrze sprawował się pod wodą, przede wszystkim dzięki prędkości działania. Bez trudu byliśmy w stanie wykonać kilka zdjęć w trakcie jednego nurkowania. Aparat dość szybko ładował lampę, jedynym problemem z jakim musieliśmy się zmierzyć to utrudniona obsługa dotykowego ekranu. Mokrymi rękoma niezbyt komfortowo obsługuje się również mokry ekran.
Kolorystyka zdjęć prezentuje się najbardziej naturalnie w trybie P, kolory są wtedy bardzo zbliżone do tych, które obserwuje ludzkie oko. W trybie iAuto kolory nieznacznie odbiegają od tych, które obserwujemy w trybie P. Główną różnicą pomiędzy nimi jest to, że w pełnej automatyce aparat zawsze obniża czułość i dopala scenę lampą. W trybie podwodnym aparat dobrze poradził sobie z trudnymi warunkami basenowymi. Obserwujemy zażółcenie skóry w związku ze światłem żarowym, które znajdowało się na basenie. Mimo to na tablicy Gretag kolory są poprawnie odwzorowane, za co TX20 otrzymuje plus.
5. Podsumowanie
Sony Cyber-shot TX20 to bardzo ciekawa propozycja dla tych, którzy od odpornego aparatu oczekują także stylowego wyglądu. Aparat już na pierwszy rzut oka zdecydowanie odbiega od produktów konkurencji. Mimo to TX20 jest odporny i pomyślnie przeszedł nasze redakcyjne testy. Po prawie dwóch tygodniach użytkowania na korpusie nie pojawiły się żadne widoczne ślady użytkowania.
W funkcjach czysto fotograficznych TX20 ma praktycznie same zalety. Szybkość działania, prędkość autofokusa czy tryb szybkich zdjęć seryjnych w pełnej rozdzielczości 10 kl/s to punkty, w których odpornemu Sony nic nie można zarzucić. Wygodne sterowanie dotykowe umożliwiło znaczną minimalizację aparatu. Jedyne do czego możemy mieć zastrzeżenia to szybkość przechodzenia do trybu odtwarzania i menu głównego.
Pod względem jakości zdjęć aparat nie ustępuje konkurencji. Dobrą jakość obrazu otrzymamy do czułości ISO 400. Wybija się ponad przeciętną jeśli chodzi o tryby ekspozycji. Świetnie działająca panorama z ręki oraz bogactwo efektów wizualnych, które możemy wprowadzić ucieszą na pewno wielu użytkowników.
+ szerokokątny obiektyw 25-100 mm
+ edytowalne menu podręczne
+ panoramy z ręki
+ tryb makro
+ zdjęcia seryjne 10 kl/s
+ szybki autofokus
+ pomiar światła
+ niewielkie gabaryty
+ filmy Full HD
+ bezpośredni przycisk nagrywania filmów
- śliski uchwyt
- spowolnione przy przechodzeniu do trybów odtwarzania i menu