Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Canon modelem SX40 HS chce połączyć wodę z ogniem. Rozmiary i masę kompaktu z uniwersalnym obiektywem i ergonomią lustrzanki. Aby sprawdzić czy to się udało zapraszamy do przeczytania testu najnowszego super-zooma w ofercie Canona.
Canon PowerShot SX40 HS to całkiem niezła matryca i wiele dodatków wziętych z bardziej zaawansowanych konstrukcji z półki lustrzanek. Do wyprodukowania bardzo ergonomicznego korpusu użyto dobrych materiałów. Bardzo szybki i wygodny interfejs spodoba się na pewno każdemu użytkownikowi.
Obiektyw Canona SX40 HS ma niesamowity zakres ogniskowych i jakość zupełnie wystarczającą do amatorskich zastosowań. Stopka lamp błyskowych, obracany ekran LCD i obecność wizjera to cechy bardzo wysoko stawiające SX40 HS pośród konkurencji.
Wielka szkoda, że jakość wyświetlacza i wizjera nie odpowiada dzisiejszym standardom.
Wyraźnie brakuje większej liczby opcji zapisu zdjęć i filmów. Coraz więcej kompaktów potrafi tworzyć filmy slow-motion i zapisywać zdjęcia w formacie RAW. Konkurencja udostępnia także opcje tworzenia panoram z ręki. Tego wszystkiego zabrakło w nowym Canonie.
+ bardzo duży zakres ogniskowych 24 - 840 mm
+ jasny szeroki kąt f/2.7
+ skuteczna stabilizacja obrazu 4 Ev
+ 10 kl/s
+ obracany i odchylany ekran LCD
+ duże możliwości sterowania lampami błyskowymi
+ szybkość działania
+ bardzo wygodne menu podręczne
+ duze możwliości personalizacji
+ skuteczny AF
+ skuteczna automatyka WB i ekspozycji
+ dobrej jakości filmy Full HD z ciągłym autofokusem
+ efekty specjalne
+ bardzo dobra jakość wykonania
+ wizjer optyczny
+ stopka lamp błyskowych
+ ergonomicznie rozmieszczeni prawie wszystkich przycisków
+ małe szumy do ISO 800
+ bardzo dobre odwzorowanie detali do ISO 400
- brak filmów slow-motion
- brak zapisu RAW
- niezbyt szybki autofokus
- za długie menu główne
- słabej jakości ekran LCD
- bardzo słabej jakości wizjer elektroniczny