Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
4.Budowa i obsługa
Optyka i sensor
Lumix GF3 jest przedstawicielem otwartego systemu Mikro Cztery Trzecie, w którym są Panasonic i Olympus. Bagnet Mikro Cztery Trzecie zastosowany w GF3 robi dobre wrażenie i zapewnia wygodne mocowanie obiektywów w czym pomaga dobre oznaczenie na bagnecie i obiektywie. Przelicznik ogniskowej dla małego obrazka wynosi 2x.
Warto napisać, że jest to obecnie najszerszy system wśród bezlusterkowców, który oferuję szeroką gamę obiektywów i innych akcesoriów. Skoro jesteśmy już przy optyce warto napisać o poważnej wadzie nowego Lumixa. W przypadku kitowego obiektywu 14-42mm nie przeszkadzało to bardzo ale należy wspomnieć, że pierścień ogniskowania trze o stopkę statywu. W przypadku większych obiektywów takich jak Lumix G 20mm f/1.7 czy Lumix G Vario HD 14-140mm F4-5.8 OIS, będziemy musieli rezygnować ze statywu.
W modelu GF3 Panasonic zastosował znaną z wcześniejszych modeli 12,1-megapikselową matrycę Live MOS o rozmiarze 17,3 x 13 mm (proporcje obrazu 4:3).
Ekran LCD
Lumix GF3 został wyposażony w ten sam co poprzednicy 3-calowy, dotykowy ekran LCD TFT o rozdzielczości 460 tys. punktów. Monitor ma proporcje boków 3:2 więc gdy fotografujemy w dedykowanym formacie 4:3 obraz jest wyświetlany z czarnymi paskami po bokach.
Ekran sprawuje się bardzo dobrze. Obraz jest jasny oraz klarowny i pozwala poprawnie określić czy zdjęcie zostało poprawnie naświetlone. Nie można też mieć zastrzeżeń do kolorystki wyświetlanych zdjęć, która jest bardzo zbliżona do skalibrowanego monitora. Do ideału brakuje jego ruchomości, która bardzo pomaga w słoneczne dni, zwłaszcza jeżeli nie mamy możliwości podpięcia zewnętrznego wizjera.
W menu aparatu możemy dostosować kolorystykę i jasność ekranu LCD co jest szczególnie pomocne podczas fotografowania w słoneczny dzień.
Lampa błyskowa
Bardziej by pasowało w tym miejscu użyć słowa "lampka". Z GF3 wyrzucono gorącą stopkę, zostawiono wbudowaną lampę z maleńkim palnikiem. Po naciśnięciu przycisku oznaczonego błyskawicą, szybko wyskakuje na solidnym mocowaniu ustawiając się przed korpusem.
Jak widać na dołączonych zdjęciach palnik wystaje dosyć wysoko dzięki czemu obiektyw nie zasłania jej błysku. Sporą jej zaletą jest to, że możemy skierować palnik w górę dzięki czemu możemy rozproszyć ostre błyskowe światło. Lampa ma liczbę przewodnią 6,3 dla ISO 160 dzięki czemu pozwala na skuteczne oświetlenie grupy znajomych.
Jej wadą jest natomiast miejsce, w którym została umieszczona. U poprzednika była umieszczona skrajnie z lewej strony górnej ścianki. Takie rozwiązanie było lepsze, ponieważ w przypadku centralnego jej umieszczenia dużo łatwiej o efekt czerwonych oczu. Kolejnym minusem jest brak kompensacji siły błysku. Całe szczęście błysk w trybie Auto poprawnie oświetla postaci.
Zasilanie i pamięć
Karta pamięci i bateria zostały umieszczone pod odchylaną na sprężynce klapką dzięki czemu mamy do nich łatwy dostęp. Zmieniony kształt baterii, nie jest tak wygodny jak w poprzednich modelach. bateria jest symetryczna, przez co łatwą ja wsadzić na odwrót.
GF3 korzysta z nowej baterii DMW - BLE9E o pojemności 940mAh. Akumulator pozwala uzyskać deklarowaną przez producenta liczbę powyżej 300 zdjęć na jednym ładowaniu. Aparat zapisuje zdjęcia na kartach w standardzie SD, obsługuje oczywiście ich szybsze i pojemniejsze wersje SDHC i SDXC. Po wciśnięciu karta odskakuje co ułatwia jej wyciąganie.
Złącza
Złącza miniHDMI i USB 2.0 zostały schowane pod klapką z elastycznego tworzywa. Klapka dzięki dwóm zatrzaskom ciasno przylega do korpusu i nie otwiera się sama. Nie zmienia to faktu, że sprawia wrażenie dosyć rachitycznej. Szkoda, że ofiarą miniaturyzacji korpusu padło złącze akcesoriów.
Podsumowanie
GF3 należy do największego systemu bezlusterkowców. Daje to szerokie pole manewru potencjalnemu użytkownikowi. Niestety w tym modelu miniaturyzacja zaszła trochę za daleko i osoby chcące korzystać ze statywu muszą być świadome pewnych ograniczeń. To, że aparat skierowany jest przede wszystkim do fotoamatorów nie usprawiedliwia według nas tego typu działań.
Narzekać można także na 12-megapiskelową matrycę Live MOS. Oferuje ona co prawda przyzwoite osiągi, ale Panasonic ma przecież lepszą matrycę do systemu Mikro Cztery Trzecie (16-megapikselowy sensor z G3), a i konkurencja nie śpi. Sony wraz z nowym modelem serii NEX wprowadziło także nowy bardzo dobry sensor.
Na plus należy zapisać wbudowaną lampę błyskową, ma ona co prawda niewielką moc, ale wystarczy do oświetlenia, grupy znajomych czy niedużego pomieszczenia. Ponadto, palnik działa jeżeli delikatnie przesuniemy go do tyłu palcem, dzięki czemu możemy odbić światło od sufitu. Otrzymamy wtedy bardziej naturalny efekt.
Plusem jest też możliwość nagrywania filmów Full HD, oraz świetny ekran dotykowy.
+ bogaty system Mikro Cztery Trzecie
+ dotykowy ekran
+ wbudowana lampa
- podstarzała 12-megapikselowa matryca
- problem z niektórymi obiektywami w przypadku używania statywu
- brak kompensacji siły błysku lampy
- brak złącza akcesoriów