Test wodoodpornych kompaktów 2011 - część 2 - Fujifim FinePix XP30, Samsung WP10, Pentax Optio WG-1

Lato to czas wakacyjnych wypraw, które obfitują w wiele okazji fotograficznych. Niestety większość aparatów nie jest w stanie znieść trudów spływów kajakowych, wspinaczki, jazdy na rowerze czy innych sportów ekstremalnych. Na szczęście na rynku jest kilka odpornych kompaktów, które idealnie nadają się do takich celów. Zapraszamy do lektury drugiej części testu aparatów wodoodpornych.

Autor: Marcin Falana

24 Czerwiec 2011
Artykuł na: 29-37 minut

Samsung WP10

Samsung WP10 to kieszonkowy kompakt, który możemy bez problemu zanurzać do głębokości 3 m. Oferuje 12,2-megapikselową matrycę i obiektyw z 5-krotnym zoomem. Aparat jest dostępny w kilku żywych kolorach jak i stonowanej czerni.

  • 12,2 Mp matryca CCD 1/2,3 cala
  • obiektyw 35-175 mm (5-krotny zoom)
  • 2,7-calowy ekran LCD 230 tys. punktów
  • wodoodporny do 3 m
  • filmy 1280 x 720 px, MP4
  • cena 500 zł
Samsung WP10

Budowa, ergonomia i obsługa

Samsung WP10 prezentuje się bardzo stylowo jak na kompakt za 500 zł. Jest to głównie zasługą perłowego lakieru na przedniej ściance. Przy grubości 18,5 mm WP10 spokojnie wsuniemy go nawet do niedużej kieszeni. To czego zabrakło, to jakiejś wypustki albo gumowego wykończenia przedniej ścianki, które zapewniałoby bezpieczniejszy uchwyt.

Samsung WP10 jest wodoodporny do głębokości 3 metrów, jest także pyłoszczelny. WP10 nie możemy niestety upuszczać, ponieważ nie jest odporny na upadki.

Samsung WP10

Na górnej ściance znajdziemy włącznik POWER oraz spust migawki, który działa z wyczuwalnym skokiem. Część przedniej ścianki została pochylona, dzięki czemu wygodnie obsługujemy spust migawki.

Samsung WP10

Reszta elementów sterujących została umieszczona na tylnej ściance po prawej stronie ekranu LCD. Idąc od góry znajdziemy tu przyciski zooma, przycisk MENU oraz MODE, który daje nam dostęp do trybu fotografowania.

Poniżej znajduje się nawigator, którego przyciski obsługują: ilość wyświetlanej informacji - DISP, samowyzwalacz, tryb makro oraz tryb lampy błyskowej. Pod nawigatorem umieszczono jeszcze dwa przyciski: odtwarzania zdjęć oraz Fn, który daje nam dostęp do menu podręcznego i odpowiada za kasowanie zdjęć.

Ogólnie ergonomia stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Na plus możemy zaliczyć menu podręczne - Fn, nieduże gabaryty i prostotę obsługi.

Monitor

Ekran zastosowany w Samsungu WP10 to 2,7-calowy LCD o rozdzielczości 230 tys. punktów. Nie jest to wybitna konstrukcja jednak pozwala na bezproblemowe kadrowanie dając jasny i w miarę klarowny obraz.

Obiektyw

W modelu WP10 Samsung zastosował obiektyw 35-175 mm f/3.6-4.8. Obiektyw, biorąc pod uwagę klasę i cenę aparatu, daje radę, szczególnie na szerszych ogniskowych.

35 mm
175 mm

Makro

Samsung WP10 oferuje przyzwoity tryb makro - o ile oczywiście uda nam się wstrzelić z ostrością możemy uzyskać ciekawe zbliżenia.

1/320 s, f/3.6, ISO 80, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Fotografowanie

Szybkość działania

Szybkość działania nie jest najmocniejszą stroną Samsunga WP10. Aparat jest gotowy do wykonania pierwszego zdjęcia po około 4 s od włączenie - pod warunkiem, że dobrze wstrzelimy się z autofokusem. Zbyt długo trwa też zgrywanie zdjęć. Jedyne na co nie można narzekać to ich odtwarzanie i szybkość obsługi menu.

Pomiar ostrości

Pomiar ostrości w modelu WP10 sprawuje się przyzwoicie jak na kompakt za 500 zł. W dobrych warunkach oświetleniowych gdy ostrzymy na kontrastowe elementy WP10 daje przyzwoite rezultaty mieszcząc się zazwyczaj w czasie do 0,6 s. W trudniejszym oświetleniu z pomocą przychodzi dioda wspomagająca.

Zdjęcia seryjne

WP10 daje nam do dyspozycji zdjęcia seryjne w pełnej rozdzielczości na poziomie niecałej klatki na sekundę. W 10 s WP10 wykonał prawie 10 klatek. Poza tym możemy skorzystać ze zdjęć seryjnych w ograniczonej rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, wtedy do dyspozycji mamy prędkość prawie 10 kl/s. Nam udało się wykonać 8 klatek w 1s.

Pomiar światła

WP 10 daje do naszej dyspozycji trzy metody pomiaru światła. Podczas testu korzystaliśmy z pomiaru matrycowego - multi, który bardzo dobrze sobie radzi dając poprawnie naświetlone zdjęcia. Aparat ma raczej tendencję do lekkiego prześwietlania kontrastowych scen niż ich niedoświetlenia.

Filmowanie

Samsung WP10 umożliwia nam kręcenie filmów w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Podczas filmowanie możemy korzystać z zooma. Niestety aparat wyłącza wtedy nagrywanie dźwięku. Dość sprawnie działa też autofokus, chociaż nie zawsze. Na basenie WP10 całkowicie się pogubił i nie zdołał wykonać ostrego ujęcia pod wodą.

Jakość zdjęć

Szum

Pod względem szumu dobre osiągi otrzymujemy oczywiście na najniższych czułościach do ISO 200. ISO 400 wygląda jeszcze przyzwoicie chociaż obraz jest bardzo odszumiony.

ISO 80
ISO 100
ISO 400
ISO 1600
ISO 3200

Reprodukcja szczegółów

Jak na kieszonkowy kompakt za 500 zł WP10 nieźle radzi sobie z reprodukcją szczegółów. Na najniższych czułościach da się zauważyć elementy które zaskakują swoją szczegółowością. Niestety takie osiągi utrzymują się tylko do ISO 200.

ISO 80
ISO 100
ISO 400
ISO 1600
ISO 3200

Reprodukcja kolorów

WP10 możemy pochwalić za kolorystykę zdjęć. Prezentują się one naturalnie i przyjemnie dla oka.

Pod wodą

Żeby wykonać podwodną część testu wybraliśmy się na basen. WP10 podobnie jak inne wodoodporne kompakty pomyślnie przeszedł test wody. Działał bez zarzutu zarówno pod wodą jak i po kąpieli.

Jeżeli chodzi o prędkość działania pod wodą to nie możemy zbytnio pochwalić WP10. Aparat wolno ostrzy często wyświetlając czerwoną ramkę przez co musimy powtarzać pomiar. Poza tym zbyt długo trwa zgrywanie zdjęć więc na jednym nurkowaniu wykonamy mniej zdjęć niż lepszymi konkurentami.

W warunkach basenu krytego oświetlenie nie jest zbyt mocne, a gdy zanurzymy się w wodzie natężenie światła jeszcze bardziej spada. Aparaty mają tendencję do używania lampy błyskowej lub wysokich czułości ISO wraz ze stabilizacją obrazu. Nie inaczej było z Samsungiem WP10, który skorzystał z lampy błyskowej i czułości ISO 200.

1/50 s, f/3.6, ISO 200, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)
od lewej tryb P, tryb podwodny
1/60 s, f/3.6, ISO 1600, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Podsumowanie

Samsung WP10 umożliwia "budżetowe" podejście do fotografii podwodnej. Za 500 zł dostajemy przeciętny kompakt, jednak o kilku nieprzeciętnych cechach. Pierwszą z nich jest wygląd, który przykuwa uwagę szczególnie jeżeli wybierzemy jakiś żywy kolor. Drugą jest wodoodporność do 3 m. Te cechy w połączeniu z przyzwoitą jakością zdjęć na najniższych czułościach (do ISO 200) dają ciekawy kompakt w przystępnej cenie.

Samsung WP10 jest przy tym przyzwoicie wykonany i zapewnia całkiem niezłą ergonomię dzięki menu podręcznemu i przyciskowi MODE.

Obiektyw nie jest wybitny, jednak w swojej klasie daje radę szczególnie na szerszych ogniskowych. Oferuje także przyzwoity tryb makro o ile oczywiście uda nam się wstrzelić z ostrością. Zabrakło szerokiego kąta.

Żeby jednak nie było tak miło musimy wytknąć kilka wad Samsunga WP10. Pierwszą z nich jest szybkość działania, a głównie pomiaru ostrości i zgrywania zdjęć. Może w fotografii codziennej nie ma to takiego znaczenia, jednak pod woda chciałoby się od WP10 trochę więcej.

Pod względem filmowania WP10 nie wypada tak blado. Daje nam do dyspozycji rozdzielczość 1280 x 720 pikseli z możliwością ostrzenia. Co prawda na basenie aparat nie zdołał wyostrzyć, jednak w plenerze radził sobie dużo lepiej.

Jeżeli chodzi o jakość zdjęć to Samsung WP10 umożliwia wykonanie zdjęć o dobrej jakości pod warunkiem, że skorzystamy z czułości do ISO 200. Jednym słowem przy odrobinie samozaparcia osiągniemy podobne zdjęcia jak konkurencja.

+ tryb makro

+ wodoodporność do 3 m

+ pomiar światła

+ filmy HD 1280 x 720 px, MP4

+ zdjęcia seryjne w ograniczonej rozdzielczości

+ jakość zdjęć do ISO 200

+ cena 500 zł

- szybkość działania

Zdjęcia do pobrania

1/160 s, f/3.6, ISO 80, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)
1/50 s, f/3.6, ISO 160, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)
1/125 s, f/8.1, ISO 80, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)
1/160 s, f/3.6, ISO 80, ogniskowa: 35 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły