Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Parr urodził się w 1952 w Epson, Surrey. W latach 1970-73 Studiował fotografię na Politechnice w Manchester. W późnych latach 70. zdobył nagrody Brytyjskiego Ministerstwa Sztuki, które oprócz satysfakcji dały mu rozgłos w Europie. Między 1975 a początkiem lat 90. pracował jako wolny strzelec. Przełomowy okazał się rok 1994 - Martin Parr dostał się do słynnej agencji fotograficznej Magnum.
Henri Cartier-Bresson - główny założyciel Magnum - nie rozumiał fotograficznych realizacji Parra. Były dla niego, jak i większości jego kolegów, czymś z "zupełnie innej planety". Z upływem lat agencja zdała sobie jednak sprawę, że dopisanie do listy Magnum brytyjskiego dokumentalisty uratowało mocno archaiczny wizerunek Magnum. Nadało aktualnego charakteru współczesnej fotografii prasowej, reprezentowanej przez członków agencji, a Parr stał się największą gwiazdą Magnum.
Jego znak rozpoznawczy to bezwzględne spojrzenie, wnikliwa obserwacja oraz natychmiastowe wyłapywanie nieistotnych, paradoksów współczesnego świata. Świat Parra jest dosłowny i przerażający. "Fotografia z natury swej prowokuje do podglądania i wykorzystywania swoich modeli. Zamiast ukrywać ten fakt, uczyniłem z niego część swojej techniki i wizji świata" – twierdzi sam Parr.
W naszej rozmowie pytamy go o jego perspektywę na ostatnie 50 lat fotografii, w czasie których rozwijała się jego kariera. Rozmawiamy o roli smartfonów, cyfrowej rewolucji i terapeutycznej roli fotografowania.