Przetestuj aparat Fujifilm X-T30 II - opinia Przemka Wierzchowskiego

Autor: Redakcja Fotopolis

11 Maj 2022
Artykuł na: 2-3 minuty

Czy Fujifilm X-T30 II jest idealnym aparatem dla miłośników fotografii. Oto pierwsza z recenzji aparatu, przygotowana w ramach naszego konkursu, której autorem jest Przemek Wierzchowski.

Mały, szybki i dyskretny

Biorąc do ręki aparat, zdziwiłem się że jest aż tak mały i lekki. Do tego oferuje ocean możliwości. Bardzo podobają mi się łatwo dostępne przyciski, które obsługujemy jednym palcem. Daje to możliwość szybkich zmian wielu funkcji i parametrów bez zagłębiania się w menu główne.

Pomyślałem sobie, że to świetny aparat do włożenia pod kurtkę. Pierwsze zdjęcia wykonałem późnym wieczorem, a właściwie to w nocy.

1/140 s, f/2, ISO 4000, ogniskowa: 35 mm

1/60 s, f/2, ISO 4000, ogniskowa: 35 mm

Zastosowałem dość wysokie ISO 4000, uzyskując bardzo zadawalające zdjęcia bez widocznych strat jakości obrazka. Skoro było tak dobrze, zdecydowałem się wykonać zdjęcia przy ISO 6400 i ISO 12800. Efekt? Zdjęcie lekko zaszumione, ale coś za coś… Dzięki temu udało mi się zarejestrować akcję, oddającą klimat i nastrój.

1/25 s, f/5.6, ISO 6400, ogniskowa: 35 mm

Do tego aparat oferuje szybki autofokus i dotykowy, uchylny ekran, które pozwoliły mi na wykonanie kilku dyskretnych zdjęć bez zwracania uwagi (tzw. podglądactwo fotograficzne).

Większość zdjęć wykonałem obiektywem Fujinon 35 mm f/2. To świetny, stosunkowo jasny obiektyw do portretów, detali czy też - jak ja to nazywam - fotografii przygodowej. Z powodu braku długiego obiektywu, nie miałem okazji sprawdzić jak aparat zachowuje się w fotografii sportowej. Jeśli kiedyś nadarzy się na to okazja, z przyjemnością podzielę się moimi uwagami.

1/105 s, f/2, ISO 800, ogniskowa: 35 mm

1/300 s, f/3.6, ISO 160, ogniskowa: 35 mm

1/200 s, f/5.6, ISO 800, ogniskowa: 35 mm

1/3500 s, f/2, ISO 800, ogniskowa: 35 mm

1/140 s, f/2, ISO 800, ogniskowa: 35 mm

Podsumowanie

Aparat przypomina wyglądem aparaty analogowe i cieszy oko. Podczas tych kilku dni testowania Fujifilm X-T30 II sprawił mi naprawdę wiele frajdy z fotografowania. Nie chcę klasyfikować go jako aparat dla profesjonalisty czy amatora. Myślę, że to aparat dla wszystkich miłośników fotografii, których zachwyci swoimi możliwościami.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)