Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Edward Hartwig jest jednym z najbardziej znanych polskich fotografików XX wieku. Urodził się w 1909 roku w Moskwie, zmarł w 2003 roku w Warszawie. W drugiej połowie lat trzydziestych studiował w Instytucie Grafiki w Wiedniu, w pracowni prof. Rudolfa Kopitza, co wpłynęło znacznie na jego fotografie.
Hartwig był laureatem wielu nagród i wyróżnień, kilkakrotnie uczestniczył w wystawach 10 Fotografików Świata oraz 10 Wielkich Fotografików Świata FIAP we Włoszech. Wywarł duży wpływ na rozwój polskiej fotografii w latach 60. i 70. Członek ZPAF (w tym członek honorowy) i wielokrotny przewodniczący Rady Artystycznej.
Prace Edwarda Hartwiga znajdują się w zbiorach m.in.: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Murray Forbes Collection w Cambridge (Massachusetts, USA), Biblioteki Narodowej w Warszawie, Portrait Collection Museum of Fine Arts w Houston.
W opublikowanych wywiadach z Edwardem Hartwigiem Majdanek pojawia się w dwóch różnych perspektywach. Pierwsze wspomnienie wiąże się z okresem wojny i czasem funkcjonowania obozu koncentracyjnego. W pociągu, którym jechał artysta, Niemcy przeprowadzili łapankę. Przed osadzeniem na Majdanku uratował Hartwiga oficer niemiecki, który w grupie prowadzonych ludzi rozpoznał "swojego" fotografa.
Latem 1944 r. Hartwig został jednak uwięziony na Majdanku: wkrótce po wkroczeniu wojsk sowieckich do Lublina został aresztowany, osadzony w więzieniu NKWD na zamku lubelskim, następnie przewieziony do byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku, gdzie na III polu więźniarskim powstał obóz NKWD dla żołnierzy AK i BCh. Z Majdanka artysta został zesłany do łagru w Jogle, skąd wrócił w 1946 r. (...)
Kontakty artysty z Majdankiem były jednak znacznie częstsze, niżby to wynikało z jego opowieści. Przyjeżdżając po wojnie do swego rodzinnego miasta, artysta odwiedzał różne jego zakątki, ślad tych wizyt utrwalając na licznych fotografiach, m.in. lubelskiego Starego Miasta z okresu wielkiej odbudowy w 1954 r., nowych osiedli mieszkaniowych, czy właśnie terenu byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku.
Poniżej zamieszczamy tekst towarzyszący wystawie:
(...) W latach 50-tych znaczna część przestrzeni dawnego obozu była zalesiona. Widoczne na zdjęciach drzewa, porastające przedpole i pola więźniarskie, zostały zasadzone pod koniec lat 40-tych i według założeń autorów ówczesnego planu urządzenia przestrzeni byłego obozu, miały stanowić element upamiętniający, poprzez stworzenie swego rodzaju symbolicznego cmentarza – parku pamięci, nawiązującego do starosłowiańskiej idei świętego gaju.
Innym, nieistniejącym już elementem krajobrazu Majdanka, widocznym na zdjęciach, jest usytuowany w pobliżu krematorium Kopiec - mogiła ofiar, usypana z prochów spalonych ciał, zebranych z terenu obozu w 1947 r., który pełnił funkcję pomnika do 1969 r.
Lata 50-te to bardzo trudny okres w historii Muzeum. Brakowało pieniędzy na prace konserwatorskie, coraz bardziej niszczały pozostałości obozu KL Lublin. Oglądając zdjęcia komór gazowych, składnicy ciał w krematorium czy terenu byłego obozu, zauważamy zły stan obiektów – odpadające tynki, popękane i porysowane ściany, porośnięte wysoką trawą przestrzenie między drutami...
Sytuacja znacząco zmieniła się na przełomie lat 50-tych i 60-tych, kiedy to Muzeum uzyskało znaczące wsparcie finansowe ze strony państwa i rozpoczęło na szeroką skalę prace nad konserwacją pozostałości byłego obozu i upamiętnieniem jego ofiar. W 1961 r. wykarczowano drzewa, które nadmiernie przysłaniały historyczną przestrzeń obozu, a w 1969 r. powstał monumentalny kompleks pomnikowy. Efekty wykonanych w tym okresie prac przedstawiają trzy zdjęcia. Ukazana w perspektywie podwójna linia drutów kolczastych, z wewnętrzną przestrzenią wysypaną białym tłuczniem, zasieki ogrodzenia z drutu kolczastego z groźnie wyglądającymi wieżyczkami wartowniczymi, prowadzące do widocznego w głębi pomnika, ciekawie kadrowana sylweta Mauzoleum, pod którego kopułę przeniesiono prochy z Kopca, a w którego bryle i symbolice autor, Wiktor Tołkin, połączył starożytne idee Panteonu i prasłowiańskiej urny pochówkowej...
W 1996 r. w wywiadzie udzielonym Annie Bohdziewicz, Edward Hartwig powiedział: "fotografia zabytków to jest konkret, który nie daje się swobodnie interpretować nawet w fotografii. Można trochę grać oświetleniem, trochę zmieniać kąt patrzenia, wybierać określone fragmenty i to wszystko. To jest fotografia prawie dokumentalna". Fotografie Majdanka, mimo artystycznego spojrzenia autora, zachowują charakter dokumentu, przekazującego historię miejsca. - napisała Danuta Olesiuk
Autor scenariusza i kurator wystawy: Danuta Olesiuk
Konsultacja: Joanna Zętar (Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN")
Aranżacja wystawy: Krzysztof J. Kokowicz
Majdanek w fotografii Edwarda Hartwiga
od 8.04.2008
Centrum Informacji i Edukacji
ul. Droga Męczenników Majdanka 67, Lublin