Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Poniżej publikujemy fragment tekstu towarzyszącego wystawie autorstwa Adama Gryczyńskiego:
Nowa Huta była niewątpliwie wytworem politycznym, miała neutralizować mieszczański, zachowawczy Kraków. Jest okrzepłym i nadal rozbudowującym się organizmem i bytem społecznym. Śpiewano o niej piosenki, powstają filmy, audycje reportaże, ma znane i prężnie działające obiekty kultury, salony wystawowe, teatry, szkoły, obiekty sportowe. Wyrosłe z europejskiego ducha wielokierunkowe przedsięwzięcia władz, instytucji i jednostek sprzyjają ożywieniu tego miejsca, kreując w świadomości społecznej pozytywny obraz dzielnicy.
(...)
Stare zdjęcia uwieczniły miejsca, których w Nowej Hucie przeważnie już nie ma, choć przecież są to te same tereny. Opracowana i zaprojektowana przez generalnego projektanta Tadeusza Ptaszyckiego koncepcja zagospodarowania terenu do dziś wyznacza zasadniczy kształt miasta, często jest traktowana przez specjalistów jako wybitna kreacja urbanistyczna. Nowa Huta wzniesiona w swej pierwotnej części (dziś głównie obszar XVIII Dzielnicy) według reguł realizmu socjalistycznego ma walory dostrzegane dopiero teraz, gdy opadają emocje, gdy wyrosły kolejne pokolenia pionierów, którzy przed dziesiątkami lat wznosiły te domy i osiedla. Jej architektura, położenie, zielone tereny z łąkami i inne walory można ocenić nie tylko spacerując i jeżdżąc szerokimi ulicami. Z lotu ptaka widać, że to miejsce jest wyjątkowe, zharmonizowane. To wszystko powstało wskutek zaangażowania i wysiłku młodych ludzi, którym często obca była ideologia, którzy szukali miejsca dla siebie i zaznali awansu społecznego. Nowohuckie osiedla były zasiedlane przez dziesiątki tysięcy często niewykwalifikowanych robotników przybyłych z różnych stron, w tym z biednej Małopolski. Pośród nich byli repatrianci zza Buga i ci, którzy szczęśliwie wracali z ZSRR, ludzie z ziem odzyskanych, żołnierze AK, górale, Ślązacy, Cyganie, Ukraińcy, Grecy... Niektórzy właśnie tu ukryli się przed stalinowskimi represjami. Byli też rosyjscy specjaliści zatrudnieni przy budowie miasta i kombinatu metalurgicznego tak ważnego dla powojennej odbudowy i industrializacji Polski.
(...)
Nowa Huta w świadomości społecznej jawi się coraz częściej jako miejsce niezwykłe i niebanalne. Przez dziesięciolecia skazana na stereotypowy obraz i traktowana jako wstydliwa pamiątka po czasach PRL -u, teraz "najmłodsza siostra Krakowa" staje się modna. - Adam Gryczyński
Adam Gryczyński urodził się w 1957 roku w Krakowie. Ukończył pedagogikę i Wyższy Kurs Fotograficzny na Uniwersytecie Jagiellońskim. Człowiek rzeczywisty (AFRP) Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej. Od 1983 roku jest szefem działu fotograficzno-filmowego w Nowohuckim Centrum Kultury. W 1989 roku został uhonorowany Medalem 150 lecia Fotografii, w 1990 roku otrzymał Nagrodę Wydziału Kultury Urzędu Miasta Krakowa, w 1992 roku Srebrną Odznakę Polskiej Federacji Stowarzyszeń Fotograficznych. Natomiast w 1999 roku otrzymał Nagrodę Honorową im. Fryderyka Kremsera za wybitne osiągnięcia w popularyzacji fotografii krajoznawczej.
Gryczyński obecnie opracowuje archiwalne fotografie pozyskiwane w ramach akcji ogłoszonej w styczniu 2006 roku: Nowa Huta - czas zatrzymany, której celem jest utrwalenie w postaci cyfrowej zdjęć sprzed 1949 roku, pochodzących z terenów dzisiejszej Nowej Huty.
Wystawa Nowa Huta - najmłodsza siostra Krakowa
5 lipca - 20 września 2007
Wernisaż wystawy: 5 lipca 2007 godzina 17
Nowohuckie Centrum Kultury
al. Jana Pawła II 232, Kraków