Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
Człowiek będąc częścią zbiorowości od tysiącleci tworzył grupy społeczne ujęte w pewne ramy religijne, cywilizacyjne i kulturowe. Niezależnie od epoki, zawsze w tej grupie istniał również pewien podział społeczny na klasy mniej lub bardziej uprzywilejowane. XIX wiek położył kres podziałom feudalnym tworząc nowe, oparte m.in. o wartość pieniądza - pisze kuratorka wystawy Anna Wolska.
Tytułowi "Hunters", to dla autora wystawy - Damiana Chrobaka - nowe określenie dla współczesnego pokolenia yuppi, bankierów, pracowników administracji czy pracowników korporacji. Według Chrobaka instynkty, w które uzbroiła nas natura, i które wieki temu zapewniały nam przetrwanie, tkwią w nas do dziś. Z pewnością jest to teza miła darwinistom, uważających człowieka za najdoskonalszego z drapieżników. Współczesne łowiectwo stało się w dużej mierze snobistyczną, dość niszową rozrywką potomków dawnych arystokratów oraz aspirującej burżuazji. Jedni widzą w nim oznakę statusu społecznego, inni wymagający dużej zręczności sport, jeszcze inni haniebne względem zwierząt barbarzyństwo. A jednak polujemy dziś wszyscy - na promocję, na okazję, na miejsce siedzące w wagonie metra w godzinach szczytu. Gdy patrzymy na "dress code" niektórych osób zastanawiamy się, czy szyte na miarę garnitury spełniają dziś podobną rolę do tej, którą w pierwotnych społecznościach pełniły zdobyte na polowaniach skóry niedźwiedzi i lampartów, naszyjniki z zębów noszone z dumą jako dowody przebiegłości, sprawności i odwagi? Czy można uznać pewne zachowania ludzi biznesu za transpozycję myśliwych polujących w wielkomiejskiej dżungli? Z pewnością tak, na szczęście jednak, według mnie - człowiek jest w znacznej mierze tworem kultury, która trzyma w ryzach jego pierwotne instynkty.
Być może dla tego obraz tytułowych "łowców" jest w znacznej mierze łagodny. Na zdjęciach widzimy kadry obnażające niektórych bohaterów zdjęć, prezentujące ich śmiesznostki, dziwactwa, pokazane przez pryzmat kogoś, kto czuje atmosferę Londynu - jego wielkomiejskość, nostalgię za dawnym imperium, a przy tym jednocześnie pewien luz i humor, będący nieodłączną częścią składową Brytyjczyków.
Damian Chrobak - urodzony w Jastrzębiu Zdroju, od ponad dziesięciu lat zamieszkały w Londynie. Od 2010 członek ZPAF. Twórca grupy fotograficznej "un-posed" zrzeszającej kilkunastu czołowych twórców nurtu fotografii ulicznej. Jego fotografie publikowane były m.in. w brytyjskim The Guardian, a także w magazynach literackich, na okładkach książek i płyt.
Damian ChrobakHunters
Wernisaż: 28.06.2013, godz. 19:00
Termin: 29.06-2.08.2013
Galeria Obok ZPAF
pl. Zamkowy 8
Warszawa