Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Ricoh zaprezentował nowy serwis, który oferować ma wszystko, czego oczekiwać mają fotografowie szukający rozwiązania, które pozwoliłoby im na efektywne zarządzanie materiałem z dowolnego urządzenia, oferowało backup w chmurze i łatwe dzielenie się zdjęciami w różnych serwisach.
Latem tego roku Ricoh przejął firmę Eyefi, a wraz z nią platformę Eyefi Cloud, która oferowała fotografom wygodne zarządzanie materiałem w chmurze. Niedługo po przejęciu pozytywny do tamtej pory wizerunek firmy nadszarpnęła decyzja o wycofaniu wsparcia dla starszych kart producenta. Pod presją internautów firma wypuściła aktualizację, która pozwalała na dalsze korzystanie z kart, był to jednak tylko półśrodek, który nie pomógł usunąć złego wrażenia.
Być może właśnie dlatego właściciel postanowił przetransformować usługę Eyefi Cloud w nowy serwis, który od teraz nazywa się Keenai. Platforma, wprowadzając bardzo nieznaczny lifting interfejsu zachowuje właściwie całą funkcjonalność swojej poprzedniczki.
Oferuje m.in. bezproblemową synchronizacje materiału między dowolnymi urządzeniami (wsparcie dla systemów Android, iOS, Windows Phone, Mac OS i Windows), nielimitowaną przestrzeń dyskową (istnieje jednak limit trzystu 15-minutowych nagrań dla plików wideo), bezprzewodowy backup zdjęć z aparatów wyposażonych w moduły Wi-Fi, wsparcie dla plików RAW i materiałów sferycznych, a także funkcje pozwalające na wygodne udostępnianie zdjęć klientom i w serwisach społecznościowych. Otrzymujemy też system automatycznego tagowania, który ułatwi wyszukiwanie fotografii, wśród utworzonych katalogów.
Serwis nadal też wspiera karty Eyefi Mobi i Toshiba Flashair. Zachowano także stary system opłat. Miesięczna subskrypcja będzie nasz kosztować 4,99 dolara. Jeśli jednak zdecydujemy się zapłacić z góry za cały rok, zapłacimy 49 dolarów. Zainteresowani mogą też pobrać darmową, 30-dniową wersję testową.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem keenai.com.