Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Tamron dopełnia „świętą trójcę” jasnych zoomów do systemu Sony E, prezentując w całej okazałości zapowiadany od jesieni ciekawy obiektyw 70-180 mm f/2.8. Ma być szybki, kompaktowy, a przy okazji prawie dwa razy tańszy od systemowego odpowiednika Sony.
Najnowszy zoom Tamrona wywołuje dużo emocji już od jesieni, gdy to firma po raz pierwszy poinformowała o pracach nad obiektywem. I nic w tym dziwnego. Jeszcze wcześniej, gdy producent pokazał jedynie jego sylwetkę, większość fotografów twierdziła, że to nie możliwe, by przy takich wymiarach skonstruować szkło 70-200 mm ze światłem f/2.8. Mieli rację. W charakterystyczny dla siebie sposób Tamron prezentuje szkło o nieznacznie węższym zakresie ogniskowych, które jednak nie ustępować ma czołowym konstrukcjom pod względem wydajności.
Tamron 70-180 mm f/2.8 Di III VXD zbudowany został w oparciu o 19 elementów w 14 grupach, z czego 3 to soczewki asferyczne, a aż 6 zostało wykonanych ze szkła o obniżonym współczynniku dyspersji (w tym jedna soczewka eXtra Low Dispertion - XLD). Do tego warstwy fluorynowe, które ułatwią utrzymanie przedniej soczewki w czystości oraz powłoki antyodblaskowe BBAR-G2, które jak już wiemy świetnie radzą sobie z odbiciami światła i pracą pod słońce. Jak zapewnia producent, pod względem rezultatów optycznych, mamy spodziewać się wszystkiego co najlepsze.
Oprócz tego otrzymujemy 9-listkową przysłonę, którą domkniemy do wartości f/22, a układ optyczny pozwoli nam na ostrzenie z minimalnej odległości 27 cm dla szerszego krańca (tylko w trybie MF) i 80 cm przy wsparciu system AF (dla całego zakresu ogniskowych), co czyni z niego obiektyw pseudo-makro (maksymalne powiększenie 1:2) i pozwolić ma na atrakcyjne zbliżenia oraz większe rozmycie tła niż w przypadku standardowych konstrukcji 70-200 mm. Producent zaznacza jednak, że w przypadku manualnego ostrzenia i ekstremalnych zbliżeń zauważymy utratę jakości obrazu na brzegach kadru. W przypadku korzystania z systemu AF maksymalne powiększenie, jakie możemy uzyskać to 1:4,6.
Do tego jest to pierwszy obiektyw Tamrona wykorzystujący silnik liniowy VXD (Voice-coil eXtreme-torque Drive), który ostrzyć ma z dokładnością do 0,005 mm, a przy okazji być szybki i bezgłośny. Jeśli do tej pory odnosiliście wrażenie, że konstrukcje Tamrona pod względem wydajności nie mogą równać się z topowymi modelami natywnymi, producent chce zmienić wasze zdanie, zapewniając iż „ulepszony, wysoce responsywny system AF pozwoli na bezproblemowe śledzenie obiektów w ruchu, nie tylko podczas fotografowania, ale także przy rejestracji wideo”. Nowe szkło współpracuje też oczywiście z zaawansowanymi funkcjami korpusów Sony, takimi jak śledzenie oka czy funkcje korekcji wad optyki.
Święta trójca Tamrona do systemu Sony E: 17-28 mm f/2.8 Di III RXD, 28-75 mm f/2.8 Di III RXD i 70-180 Di III VXD
Na koniec kilka słów o samej konstrukcji. Nowy Tamron jest oczywiście uszczelniony, choć fakt, że obiektyw wysuwa się podczas zoomowania z pewnością utrudni dokładne zabezpieczenie szkła przed kurzem i wilgocią. Największe wrażenie robią jednak jego gabaryty - 149 x 82 mm przy wadze 810 g, co czyni go chyba najlżejszą tego typu konstrukcją na rynku. Nieco krótszy (ale także cięższy) jest jedynie model Canon RF 70-200 mm f/2.8, niedostępny jednak z mocowaniem E.
Warto też wspomnieć, że szkło dzieli średnicę przedniej soczewki (67 mm) z wcześniejszymi „reporterskimi” zoomami ze światłem f/2.8 (Tamron 17-28 mm f/2.8 Di III RXD i 28-75 mm f/2.8 Di III RXD), a miłym dodatkiem okaże się także zapewne blokada, zabezpieczająca przed samoistnym wysuwaniem się obiektywu.
Najlepszą niespodzianką, jak zwykle w przypadku Tamrona jest cena obiektywu. Na rynku polskim za szkło zapłacimy 6999 zł - prawie dwa razy mniej niż za natywny obiektyw Sony FE 70-200 mm f/2.8 GM.
Nazwa | Tamron 70-180 mm f/2.8 Di III VXD |
Producent | Tamron |
Typ | zmiennoogniskowy |
Mocowanie | Sony E |
Ogniskowa | 70-180 mm |
Maksymalna jasność | 2.8 |
Maksymalna wartość przysłony | 22 |
Liczba listków przysłony | 9 |
Pierścień przysłony | nie |
Tryb bezstopniowy przysłony | nie |
Układ optyczny | 19 elementów w 14 grupach (3 soczewki asferyczne, 6 soczewek ED) |
Wewnętrzne ogniskowanie | nie |
Pole widzenia | 13°42'-34°21' |
Maksymalne powiększenie | 1:2-1:4,6 |
Minimalna odległość ogniskowania | 27 mm (MF) / 80 mm (AF) |
Tryb makro | tak |
Średnica filtra | 67 mm |
Mocowanie filtra żelowego | nie |
Autofokus | tak |
Manualne doostrzanie | nie |
Mechanizm autofokusa | Silnik liniowy VXD (Voice-coil eXtreme-torque Drive) |
Stabilizacja | nie |
Obudowa | tworzywo sztuczne |
Skala odległości | nie |
Przycisk funkcyjny | nie |
Uszczelnienia | tak |
Mocowanie statywowe | nie |
Osłona przeciwsłoneczna | tak |
Wymiary | 149 x 82 mm |
Waga | 810 g |
Cena w dniu premiery | 1500 euro |
Więcej informacji znajdziecie pod adresem tamron.eu.