Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Najnowszy uniwersalny zoom Nikona prawdopodobnie stanie się jednym z najchętniej używanych obiektywów przez fotografów sportu. Niestety cena sprawia, że będzie to obiektyw tylko dla wybranych.
Obiektyw taki jak ten to spełnienie marzeń większości fotografów sportu, pracujących we wnętrzach. W końcu z powodzeniem zastąpi popularną 300-tkę, a dodatkowo pozwoli nam spojrzeć znacznie szerzej i uchwycić także akcję dziejącą się znacznie bliżej aparatu. I to wszystko bez jakiejkolwiek straty na jasności. Obiektyw zapowiadany jest już od września jednak dopiero teraz poznaliśmy jego pełną specyfikację. Czy sprosta ona oczekiwaniom fotografów?
Na układ optyczny obiektywu Nikon AF-S Nikkor 120-300 f/2.8E FL ED SR VR składa się aż 25 soczewek umieszczonych w 19 grupach, wśród których znajdziemy elementy fluorytowe, soczewki ED o obniżonej dyspersji oraz nowe elementy SR (Short Wavelenght Refracting), które lepiej redukować mają aberrację chromatyczną. Do tego 9-listkowa przysłona (maksymalne domknięcie do f/22), powłoki Nano Crystal i Arneo oraz minimalna odległość ostrzenia wynosząca 2 metry, niezależnie od używanej ogniskowej. Przednią soczewkę pokryto z kolei powłoką fluorynową, która ma właściwości hydro- i oleofobowe.
Oprócz tego, standardowo już producent wyposażył konstrukcję w system optycznej stabilizacji (deklarowana skuteczność 4 EV), sprzęgło zakresu ostrzenia, przycisk funkcyjny oraz przełącznik umożliwiający szybkie wyłączeni dźwięku potwierdzenia ostrości.
Jak można się było spodziewać obiektyw został wykonany z magnezu i został uszczelniony przed kurzem i zachlapaniam a w fotografowaniu pomoże nam mocowanie statywowe, bez którego praca byłaby raczej mało komfortowa.- obiektyw waży aż 3,2 kg, choć pod względem wymiarów prezentuje się całkiem atrakcyjnie (128 x 304 mm). Dla zainteresowanych także ważna informacja - obiektyw nie posiada wewnętrznego systemu zoomowania i wydłuża się podczas zmiany ogniskowej.
Konstrukcja prezentuje się naprawdę atrakcyjnie, jednak jej cena może przerazić. Szkło wycenione zostało na 9500 dolarów (około 36 000 zł), w związku z czym będą mogli pozwolić sobie na nie jedynie wybrani i wypożyczalnie sprzętu.
Pozostaje też pytanie o to czy okaże się trzykrotnie lepsze od analogicznej i całkiem przyzwoitej Sigmy 120-300 mm f/2.8, kosztującej niespełna 13 tys. złotych?
Więcej informacji znajdziecie pod adresem nikon.pl.