Creatic 2.0 - własne filtry i zaawansowane opcje edycji na smartfonie

Autor: Maciej Luśtyk

14 Lipiec 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

Po co korzystać z aplikacji oferujących filtry, skoro możemy tworzyć swoje własne i unikalne? Druga odsłona aplikacji Creatic to bogate możliwości edycji zdjęć, możliwość zapisywania własnych presetów i wiele więcej.

Jeśli chodzi o obróbkę edycję zdjęć na urządzeniach mobilnych, większości aplikacji trudno jest przebić funkcjonalność i wygodę oferowaną przez program Lightroom Mobile, zwłaszcza po ostatniej aktualizacji. O ile jednak aplikacja Adobe nakierowana jest na bardziej zaawansowanych użytkowników, pragnących z pracy na urządzeniu przenośnym uczynić kolejną część wieloetapowej pracy ze zdjęciami, to nie w każdym wypadku zadowala fotografów mobilnych, dla których liczy się przede wszystkim szybkość obróbki i mnogość efektów, które mogą nałożyć na zdjęcia.

Naprzeciw takim oczekiwaniom wychodzi nowa odsłona aplikacji Creatic, która obok wspomnianego wyżej Lightrooma i aplikacji Polarr jest jednym z najbardziej kompleksowych edytorów zdjęć na smartfona. Z pozoru program nie różni się od większości podobnych pozycji oferowanych przez sklepy z aplikacjami. Otrzymujemy zestaw narzędzi do edycji zdjęć oraz bazę filtrów, których możemy użyć, by nadać zdjęciom określonego charakteru.

 

Po chwili zauważymy jednak bardziej zaawansowane opcje edycji jak praca z krzywymi RGB, kolorem selektywnym, możliwość nakładania tekstur czy rozbudowane opcje mieszania warstw i łączenia zdjęć na zasadzie wielokrotnych ekspozycji. Otrzymujemy także filtry gradientowe, możliwość nakładania na zdjęcia ziarna i kurzu oraz bibliotekę ciekawych efektów kolorystycznych. Możemy też nakładać na zdjęcia tekst.

Najciekawszą jednak opcją najnowszej wersji wydaje się być możliwość zapisywania kolejnych etapów edycji jako własnych presetów i szybkie ich przywoływanie w przypadku obróbki kolejnych zdjęć. Aplikacja oferuje teraz także platformę społecznościową, za pomocą której stworzonymi symulacjami będziemy mogli się dzielić z innymi użytkownikami. Do tego wszystkiego otrzymujemy wbudowaną aplikację aparatu, która jeszcze przed wciśnięciem spustu migawki na żywo pokaże nam podgląd sceny z wybraną przez nas symulacją.

Aplikacja dostępna jest za darmo na urządzenia z systemem iOS za pośrednictwem serwisu iTunes App Store. Jeśli jednak zdecydujemy się korzystać z bardziej zaawansowanych funkcji będziemy musieli zapłacić za nie po 1$, ale biorąc pod uwagę to, co oferuje aplikacja, to niewielka kwota.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem delixsoftware.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Mobile
ShiftCam x Tusk Cinema Series - pierwsze "kinowe" obiektywy do smartfona
ShiftCam x Tusk Cinema Series - pierwsze "kinowe" obiektywy do smartfona
Nowe iPhone’y coraz częściej brane są pod uwagę, jako pełnoprawne narzędzia do filmowania. Aby zrobić z nich pełny użytek, Tusk i Shiftcam debiutują z pierwszym na rynku „kinowym”...
18
Xiaomi i Realme odgrzewają 10-letni koncept. Czy smartfon z wymiennymi obiektywami może mieć dzisiaj sens?
Xiaomi i Realme odgrzewają 10-letni koncept. Czy smartfon z wymiennymi obiektywami może mieć...
Podczas targów MWC 2025 marki Xiaomi i Realme zaprezentowały koncept smartfonów z systemem wymiennych obiektywów. Czy podzielą ten sam los, co podobne konstrukcje sprzed dekady czy...
7
Xiaomi 15 Ultra - trochę upgrade, trochę downgrade. Ale coraz bardziej przypomina prawdziwy aparat
Xiaomi 15 Ultra - trochę upgrade, trochę downgrade. Ale coraz bardziej przypomina prawdziwy aparat
Xiaomi prezentuje najnowszego fotograficznego flagowca z serii Ultra. Telefon otrzymuje nowy 200-megapikselowy teleobiektyw, ale pozbywa się m.in. regulowanej przysłony. Co jednak...
12
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)