Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Charlie Rose, prezenter programu 60 minutes, realizowanego na zlecenie stacji stacji CBS, miał okazję zwiedzić zaplecze produkcji telefonów Apple. Liczba inżynierów i projektantów pracująca nad projektem robi wrażenie, ale jak dowiecie się po obejrzeniu poniższego filmu, jest w pełni uzasadniona. Na miniaturowy moduł aparatu składa się ponad 200 poszczególnych części, z których każda pełni istotną funkcję, w tym system stabilizacji amortyzowany przez linki o grubości 40 mikronów, czyli około połowy grubości ludzkiego włosa.
Aby dostarczyć jak najlepszą jakość obrazu, moduły aparatów testowane są w specjalnie opracowanym studiu, gdzie przeprowadza się symulacje różnych rodzajów oświetlenia. (Być może dlatego smartfony Apple wykonują tak ładne zdjęcia przy zachodzie słońca). Nie to jednak robi największe wrażenie. Jak informuje nas w filmie Graham Townsend, kierownik działu produkcji aparatów, przy każdorazowanym wciśnięciu spustu migawki aparat wykonuje 24 miliardy operacji, by dostarczyć nam jak najlepsze zdjęcie.
Nieważne czy firmę z Cupertino dażymy sympatią, czy nie, pieczołowitość z jaką podchodzi do opracowywania nowego sprzętu jest rzeczą, którą wciąż mocno wybija się na tle innych producentów. Nie bez powodu aparaty w smartfonach Apple przez wielu uważane są na najlepsze na rynku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie businessinsider.com