Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
O początkach, rozwoju i niespodziankach, które przyniósł fotograficzny biznes opowiada pasjonat fotografii i współwłaściciel sklepu e-oko.pl, Cezary Janicki.
Pewnego dnia, jako młody fotograf, potrzebowałem sprzętu i po udaniu się na giełdę fotograficzną w Warszawie, która mieściła się w Stodole, udało mi się zakupić obiektyw 50 mm f/1.8 z autofokusem do Nikona FE2. Na tamte czasy było to jedno z niewielu miejsc w Polsce, gdzie był tak duży wybór sprzętu różnych producentów i w różnym przedziale cenowym. Wtedy dość mocno ograniczał mnie budżet i wspomniany obiektyw udało mi się nabyć w kwocie oscylującej około 200 złotych. Chwilę później zostałem zatrzymany przez człowieka, który zaproponował jego odkupienie.
Niewiele myśląc, do pierwotnie zapłaconej ceny doliczyłem parę złotych i dobiliśmy targu. Jeszcze tego samego dnia w innym miejscu udało mi się kupić taki sam obiektyw i wracając do Łodzi - mojego rodzinnego miasta - byłem bogatszy nie tylko o sprzęt, ale także o dodatkową gotówkę. W taki sposób zrodziła się początkowa wizja stworzenia sklepu fotograficznego.
Obiektyw Nikkor 50 mm F1.8 AF FX, o którym wspomina Cezary Janicki
Nawiasem mówiąc większość sklepów fotograficznych w Polsce wywodzi się właśnie z giełdy w Stodole. Gdy w pewnym momencie zaczęła umierać, a ruch natomiast pojawił się w Internecie, naszą odpowiedzią było powstanie e-oko.pl - sklepu internetowego w Warszawie, w lutym 2002 roku. Dziś z radością możemy podkreślać, że komis oraz sklep fotograficzny funkcjonuje od ponad 20 lat!
Obecnie firma mieści się prawie w samym centrum Warszawy i kiedyś zażartowałem, że to sklep na wysokim poziomie, ponieważ mieści się na 4. piętrze (śmiech). To, co nas cechuje to:
Każdy kto się z nami kontaktuje bądź pojawi się stacjonarnie w sklepie otrzyma fachową pomoc od osób, które na co dzień zajmują się fotografią. Prócz pomocy technicznej będą w stanie też dać wskazówki co do fotografii samej w sobie.
W momencie, kiedy dopiero zaczynaliśmy prowadzić firmę, o fotografii cyfrowej nikt jeszcze dobrze nie słyszał. Producenci dopiero rozpoczynali rozwój tej gałęzi i pojawiały się pierwsze modele. Jednym z nich był Nikon E2, ale jakość fotografii pozostawiała wiele do życzenia, a cena była wręcz zaporowa. Kosztował bodajże ponad pół miliona złotych i posiadał rozdzielczość zaledwie 1,3 MP.
Wspomniany Canon EOS 10D wraz z obiektywem EF 50 mm F1.4
Przyznaję, że moje lekkie zaniepokojenie wywołało pojawienie się aparatów w telefonie komórkowym. Nokia 7650, kosztowała fortunę i początkowo pomyślałem:” To nie wróży dobrze aparatom fotograficznym". Jednak niemal od razu w ręce wpadła mi odbitka wykonana tym modelem i było jasne, że nie ma zagrożenia. Taka sytuacja trwała jeszcze ładnych parę lat, zanim pojawiły się smartfony z lepszymi matrycami, procesorami obrazu i jakość względem prekursorów poszybowała w górę.
Zdjęcie wykonane aparatem w telefonie Nokia 7650
Efekt? Fotografia mobilna skutecznie zahamowała sprzedaż amatorskich i półamatorskich aparatów, które sprzedawały się wcześniej w kosmicznych ilościach i rynek bardzo mocno to odczuł.
Uważam, że aparat w smartfonie jest bardzo ważnym elementem, natomiast ja traktuję to urządzenie jako notatnik i sposób utrwalania bieżących chwil podczas codziennego życia. Natomiast w przypadku wyjazdów, czy ambitnych projektów fotograficznych, dalej wykorzystuję aparat z wymienną optyką.
Paradoksalnie uważam, że rynek fotografii mobilnej przynosi nam nowych klientów. Dlaczego? Osoby, które odkrywają pasję do robienia zdjęć szybko zauważają, że aparat w telefonie ma dużo ograniczeń wynikających z chociażby rozmiaru samej matrycy i poszukują zamiennika o lepszych parametrach. W takim wypadku przejście ze smartfona na kompakt z dużą matrycą, lustrzankę lub bezlusterkowca to gigantyczny krok naprzód!
Jesteśmy autoryzowanym sprzedawcą wszystkich największych marek fotograficznych na rynku np. Sony, Nikon, Canon. Można kupić u nas nowy sprzęt takich marek jak Fujifilm, w tym serii GFX, Leica czy Hasselblad, które są wręcz ikoną fotografii. Staramy się mieć na stanie takie aparaty jak Sony A1, Nikon Z9 czy super teleobiektywy o ogniskowej 400 lub 600 mm.
Jako komis posiadamy również sprzęt używany i niewątpliwie ma to kilka zalet:
Dobrym przykładem jest Leica M9 wyposażona w matrycę CCD, której plastyka i oddanie kolorów było najbardziej zbliżone do analogowych aparatów z Wetzlar.
Niektóre z aparatów, dostępnych w sklepie e-oko.pl
Kiedyś fotografia średnioformatowa kojarzyła się z czymś niemobilnym, drogim i bardzo profesjonalnym, typowo pod kątem pracy w studiu. Obecnie firma Fujifilm wprowadziła system aparatów bezlusterkowych wyposażonych w matrycę średnioformatową z serii GFX i dwa najnowsze modele czyli GFX 50S II i GFX 100S. To aparaty, które moim zdaniem są przełomowe i spowodują to, że aparaty z matrycą większą od pełnej klatki wyprą z rynku APS-C, a jego miejsce zajmie właśnie pełna klatka.
Wtedy kolejnym standardem dla wymagających profesjonalistów i ludzi oczekujących niesamowitej jakości obrazu stanie się średni format. Te dwa modele dzięki temu, że mają prawidłowo działający i szybki system autofokusu, zmieniają spojrzenie na średni format jako urządzeń powolnych i wymagających cierpliwości. Sklep fotograficzny e-oko.pl posiada autoryzację linii GFX od Fujifilm.
Uważam, że średni format rozwija się bardzo dynamicznie i na przestrzeni ostatnich lat zauważyłem znaczny wzrost sprzedaży. Wcześniej sprzedawaliśmy kilka lub kilkanaście aparatów rocznie, a obecnie taka ilość sprzedaje się miesięcznie. Myślę, że technologia ta będzie jeszcze bardziej tanieć, a co za tym pójdzie - zwiększy się gama obiektywów. Te z kolei będą jeszcze mniejsze i lżejsze, by poprawić komfort pracy z aparatem i transport sprzętu. Sam postrzegam GFX jako bardzo rozwojowy system i rekomenduję go ludziom, którzy poszukują najwyższej jakości wykonywanych fotografii, plastyki i rozpiętości dynamiki tonalnej.
Niełatwo jest ocenić swoją firmę, ale na przestrzeni lat wyklarowało się kilka charakterystycznych cech dla e-oko.pl:
Osoby, które doradzają naszym klientom to pasjonaci i praktycy fotografii. Zanim wybierzemy wspólnie z klientem idealny sprzęt dla niego pracownicy przeprowadzają dokładną analizę potrzeb.
Niezależnie od tego, co mówi producent sami sprawdzamy sprzęt i korzystamy też z opinii naszych stałych klientów – profesjonalistów oraz zaawansowanych fotoamatorów. To pozwala nam uzyskać realny obraz wykorzystania danego sprzętu w różnego rodzaju fotografii, np. reportażu, fotografii sportowej, przyrodniczej i wielu innych gałęzi fotografii.
Współpracujemy z wiarygodnymi i szybko działającymi firmami, które umożliwiają podział płatności oraz ubezpieczają sprzęt. Klient nie musi angażować swojego czasu - bierzemy na siebie wszystkie formalności związane z leasingiem. Ta forma finansowania oczywiście dotyczy rzeczy fabrycznie nowych, natomiast w przypadku nowych i używanych rzeczy oferujemy możliwość zakupu ratalnego. Wniosek można złożyć on-line przy składaniu zamówienia, a sama procedura jest niezwykle szybka.
Nasz sklep-komis od lat z powodzeniem funkcjonuje, umożliwiając Klientowi pozostawienie z rozliczeniu swojego sprzętu, którego chce się pozbyć na przykład z racji na zmianę systemu. Jeśli chodzi o sprzęt używany – sprawdzamy sprzęt, wyceniamy, a po akceptacji kwoty przez klienta przygotowujemy umowę i także w tym wypadku wszystkie formalności są po naszej stronie (np. wystawienie sprzętu do sprzedaży, roszczenia gwarancyjne do wcześniej posiadanych aparatów, obiektywów i akcesoriów fotograficznych)
Staramy się mieć wszystko w naszym salonie przy ul. Puławskiej, nawet biorąc pod uwagę obecną sytuację z globalnym opóźnieniem dostaw. Dzięki temu, że jesteśmy autoryzowanym sklepem, rzeczy kupione w naszej lokalizacji są objęte wszystkimi promocjami i cashbackami. W przypadku kupna sprzętu używanego, zawsze udzielamy gwarancji. Jest on sprawdzony przed przyjęciem i w przypadku potrzeby - dotyczy to szczególnie starych obiektywów i aparatów - przeserwisowany przed wystawieniem do sprzedaży.
Kilka razy do roku organizujemy różnego rodzaju konkursy, które mają na celu popularyzację fotografii wsród nieprofesjonalnych użytkowników, gdzie często można wygrać atrakcyjne nagrody. Zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej oraz mediów społecznościowych, gdzie na bieżąco informujemy o takich aktywnościach!
Uwielbiamy to, co robimy i życzymy sobie i naszym klientom kolejnych 20 lat spędzonych razem z wielką pasją do jakościowej fotografii.
Salon e-oko.pl przy ul. Puławskiej 10/32 w Warszawie
Artykuł powstał przy współpracy z partnerem, sklepem e-oko.pl