Fotografia w podczerwieni? Już niebawem zrobisz to jednym kliknięciem w edycji

Autor: Maciej Luśtyk

18 Maj 2020
Artykuł na: 4-5 minut

Wygląda na to, że już niebawem posiadanie specjalnego aparatu do tworzenia cyfrowych zdjęć w podczerwieni stanie się zbędne. RNI pracuje nad specjalnymi presetami, które pozwolą symulować np. legendarny film Kodak Aerochrome.

Jeśli w fotografii nadal istnieje coś, co trudno jest stworzyć/zasymulować na etapie obróbki, z pewnością będzie to fotografia w podczerwieni. Oczywiście w internecie znajdziemy wiele tutoriali, jak podobny efekt uzyskać w Lightroomie czy Photoshopie, ale wszystko jest dość czasochłonne, a efektom w większości wypadków i tak daleko będzie do ideału. Aby więc robić to dobrze, konieczne jest stosowne zmodyfikowanie aparatu, lub fotografowanie na filmie uczulonym na pasmo podczerwone.

Problem jest jedynie taki, że modyfikacja aparatu to spory koszt, a kolorowych filmów tego typu na rynku już praktycznie nie ma (jeśli nie liczyć efektowego filmu Lomochrome Purple 400). Nic więc dziwnego, że fotografowie do dzisiaj wzdychają do kultowych, wycofanych z produkcji materiałów uczulonych na podczerwień, takich jak Kodak Aerochrome.

Aerochrom już niebawem powróci w cyfrowej formie

fot. Ricardo Blanche, przykładowe zdjęcie wykonane na filmie Kodak Aerochrome

Wygląda jednak na to że już niebawem wszyscy fani tej oryginalnej stylistyki będą mogli ogłosić swoje święto. Jak donosi serwis thephoblographer.com, nad presetami symulującymi efekty m.in. wspomnianego filmu Kodaka, który to dla twórców stał się punktem wyjścia do pracy nad symulacjami fotografii w podczerwieni.

Jak na razie producent nie wie jeszcze czy nowe symulacje udostępni w ramach podstawowego pakietu z symulacjami RNI All Films czy też będzie to osobny produkt, ale obiecuje, że podobnie jak w przypadku zwykłych presetów użytkownik będzie mógł sterować ich intensywnością, ziarnistością itp. Całość będzie dostępna też w formie pluginów do Lightrooma czy Photoshopa. Nowa funkcjonalność z czasem ma być z czasem dodana także do aplikacji mobilnej producenta, lub też wypuszczona w formie osobnej aplikacji.

Warto też zwrócić uwagę na to, jak dobrze wyglądaj wstępne rezultaty (zdjęcia przetworzone przy pomocy presetów możecie zobaczyć tutaj). Niektóre przykłady wyglądają naprawdę bardzo przekonywująco i jeśli nowe symulacje rzeczywiście będą pracować z podobną skutecznością, z pewnością popyt na modyfikacje aparatów znacznie zmaleje.

Cena i dostępność

Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze kiedy i w jakiej cenie nowe symulacje zostaną wprowadzone na rynek, ale prawdopodobnie stanie się to w ciągu najbliższych miesięcy.

Więcej na temat nadchodzących symulacji przeczytacie na stronie thephoblographer.com.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
275
Powiązane artykuły