Lexar znika, ale co z gwarancją? Oto oficjalne oświadczenie dystrybutora

Autor: Maciej Luśtyk

30 Czerwiec 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Na początku tygodnia fotografów zaskoczyła informacja o tym, że Lexar, jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku nośników pamięci ma zniknąć z rynku. Jak wobec tego wygląda sytuacja z gwarancją na zakupione wcześniej produkt? Znamy stanowisko dystrybutora.

Jak informowaliśmy Was kilka dni temu, w związku z działaniami kierunkującymi firmę Micron (właściciela marki Lexar) na większe rynki zbytu i eksplorującymi nowe kanały biznesowe, jej kierownictwo podjęło decyzję o uśmierceniu znanej i lubianej przez fotografów marki Lexar. Wśród użytkowników akcesoriów producenta oprócz zdziwienia pojawiły się pytania o przyszłość świadczeń gwarancyjnych.

- Jako Polski Dystrybutor pragniemy uspokoić naszych klientów oraz partnerów biznesowych. Z naszych informacji wynika, że produkcja kart pamięci oraz pozostałych produktów Lexara będzie trwała jeszcze przez 90 dni. Biorąc pod uwagę aktualny stan naszego magazynu, planowane dostawy oraz dalsze zamówienia składane w okresie produkcyjnym szacujemy, że produkty będą bez problemu dostępne w naszej sieci sprzedaży do końca tego roku. - zapewnia Mariusz Wyrwa, prezes zarządu My Adventure Sp. z. o.o. - Zapewniamy jednocześnie, że wszelkie zgłoszenia reklamacyjne będą realizowane w normalnym trybie. Program Rejestracji Produktów ogłoszony przez nas na początku bieżącego roku nie przestaje działać, co oznacza, że wszystkie dotychczas bądź w najbliższej przyszłości zarejestrowane produkty będą objęte rozszerzoną gwarancją. Zwracamy uwagę, aby dokonywać zakupu tylko oryginalnych produktów posiadających naklejkę Dystrybutora, bowiem tylko one będą podlegały gwarancji na terenie Polski.

- Niewykluczone - i za taki obrót sytuacji trzymamy kciuki - że marka Lexar nie przestanie istnieć i znajdzie się na nią nabywca. Oferowane produkty cieszą się przecież ogromną popularnością i zaufaniem ze względu na swoją jakość, szybkość i niezawodność. Miejmy nadzieję, że już niedługo produkcja zostanie wznowiona, tylko pod skrzydłami nowego właściciela, który będzie widział w tym segmencie odpowiedni potencjał. Jako firma nie przestajemy istnieć. Nasze działania ukierunkowane będą na nowe marki i nowe rynki, o których mamy nadzieję już niedługo Państwa poinformować. - dodaje.

Szczegółowe informacje o produktach marki Lexar oraz oficjalna sieć sprzedaży w Polsce dostępna jest na stronie myadventure.com.pl.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (6)