Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
W czerwcu Micron zrezygnował z dalszej produkcji marki Lexar, stawiając jej przyszłość pod znakiem zapytania. We wrześniu Longsys Electronics poinformował o jej przejęciu, jednak komunikat ten jednak nadal nie rozwiewał najważniejszych wątpliwości - które produkty będą produkowane, a z których nowy właściciel zrezygnuje i kiedy właściwie ruszy produkcja?
Gdy w czerwcu tego roku Micron podjał decyzję o zaprzestaniu produkcji akcesoriów sygnowanych marką Lexar, wywołał tą informacją niemałe zamieszanie. Wszyscy zastanawiali się czy to możliwe, aby znana i ceniona marka mogła przestać istnieć? Pojawiły się też zrozumiałe pytania o przyszłość świadczeń gwarancyjnych. Sytuacja ustabilizowała się gdy we wrześniu chiński producent pamięci Longsys poinformował o przejęciu marki i kontynuacji produkcji.
Nadal nie wiedzieliśmy jednak, jak nowa sytuacja wpłynie na katalog produktów marki i ich rozwój. Wątpliwości rozwiewają nowe informacje udostępnione przez dystrybutora, które powinny ucieszyć fotografów i filmowców.
“Powoli sytuacja się krystalizuje – po pierwsze na Polskim rynku nadal będziemy Dystrybutorem Lexara i już dziś naszych dotychczasowych partnerów oraz nowych klientów zapraszamy do współpracy. Po drugie - docierają do nas informacje, które pozwalają patrzeć w przyszłość z optymizmem. Najważniejsza z nich - i wiarygodna, bo pochodząca z Centrali nowego właściciela - jest taka, że karty XQD będą nadal produkowane, a pierwsze towarowania nastąpią w przeciągu kilku tygodni.” - czytamy w oświadczeniu firmy My Adventure, przedstawiciela marki na polskim rynku. “Co więcej, z naszych informacji wynika, że – przynajmniej na początku – wszystkie linie produktów będą dostępne. Prowadzone są rozważania na temat ograniczenia niektórych serii, spodziewamy się jednak że dotknie to bardziej segmentu pendrive’ów niż kart pamięci.”
Z najnowszych informacji wynika też, że jakość produktów Lexar nie powinna ulec zmianie. Oprócz marki, nowy właściciel przejąć miał także dużą część zespołu (40 osób) oraz know-how, dzięki czemu produkty nadal reprezentować mają klasę Premium, oferując wysoki standard wykonania i niezawodność.
O ewentualnych postępach w temacie będziemy Was informować na bieżąco.