Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Linia W w ofercie Sony to pomost pomiędzy podstawowymi modelami S i nowoczesnymi T. Takie właśnie są nowe Cyber-shoty W210 i W220. Mają wystarczająco ciekawych cech, by zainteresować nawet doświadczonego fotoamatora, ale brakuje im efektowności charakterystycznej dla serii Sony T (efektowności, za którą nie każdy się ogląda).
Jak to często w przypadku cyfrowych kompaktów bywa, dwa nowe modele Sony to bliźniacze konstrukcje. Mają taką samą matrycę Super HAD CCD o rozmiarze 1/2,3 cala i rozdzielczości 12 megapikseli oraz obiektyw o zakresie 30 - 120 milimetrów (4-krotny zoom). Do pełnej szerokokątności nieco brakuje, ale nie jest źle. Kolejne wspólne cechy obydwu aparatów to 2,7-calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 000 punktów i cały szereg elektronicznych wspomagaczy: rozpoznawanie twarzy, wyzwalanie migawki uśmiechem (z opcjonalnym priorytetem uśmiech dziecka lub dorosłego) czy rozpoznawanie fotografowanej sceny.
W czym tkwią różnice? Cyber-shot W220 ma stabilizację optyczną, W210 jedynie elektroniczną. Za tym idzie różnica w wydajności baterii - w W220 wystarcza jej 370 zdjęć, w W210 na 430. Kolejna różnica dotyczy oferty kolorystycznej. Obydwa modele mogą być czarne, srebrne lub różowe, a dodatkowo W220 może mieć kolor niebieski, a jego brat bliźniak - zielony.
Na koniec różnica, która zawsze bardzo interesuje nabywców: Sony Cyber-shot W210 będzie kosztował około 700 złotych, W220 około 800 złotych. Do sprzedaży aparaty trafią w kwietniu