Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Długo oczekiwany pierwszy cyfrowy członek znakomitego dalmierzowego systemu Leica M został po raz pierwszy zaprezentowany na targach Photokina 2006. Chwalono go za kilka bezkompromisowych rozwiązań - między innymi rezygnację z filtra dolnoprzepustowego i zastosowanie wyjątkowo cienkiego filtra IR. Niestety ciekawe pomysły na zapewnienie najwyższej jakości zdjęć nie do końca się sprawdziły. Zwiększona czułość na podczerwień skutkuje fioletowo-różową dominantą w ciemnych partiach obrazu (zwłaszcza na czarnych tkaninach).
Problem miały rozwiązać filtry UV/IR rozsyłane przez firmę do użytkowników Leiki M8 za darmo. Niestety okazało się, że stosowanie tych filtrów z optyką szerokokątną (16-35 mm) wywołuje przesunięcia kolorystyczne na brzegach kadru, co jest eliminowane software'owo jeśli korzystamy z obiektywów ze stykami informacyjnymi. Kłopot pojawia się ze szkłem Tri-Elmar-M 16-18-21 mm F4 ASPH., które nie informuje aparatu o wybranej ogniskowej (użytkownik ma do wyboru trzy ustawienia), a tym samym oprogramowanie nie wie, jak skorygować zdjęcie. Firmware 1.102 (nawiasem mówiąc - firma ma szczególne upodobanie do dziwnych numerków) dodaje nowe pola w menu. Po wybraniu opcji {Lens Detection ON + UV/IR] pojawia się ekran umożliwiający wybór ogniskowej. Procedurę tę należy wykonywać za każdym razem, kiedy zmieniamy ogniskową Tri-Elmara. Po założeniu obiektywu domyślnie wybierana jest wartość 18 mm. Należy zwrócić uwagę, że ponieważ problem dotyczy optyki szerokokątnej, nie pojawia się podczas fotografowania Tri-Elmarem o zakresie 28-50 mm. Producent ostrzega, że kombinacji filtra UV/IR z obiektywem szerokokątnym (ogniskowe od 16 do 28 mm) nie należy wykorzystywać w oświetleniu fluorescencyjnym.
Uaktualnienie oprogramowania sterującego do Leiki M8 oraz szczegółową instrukcję instalacji można znaleźć na stronach producenta.