Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Humane to tajemniczy startup, który według donosów pracuje nad aparatem „do noszenia”, wyposażonym w funkcje AI i opcje komunikacji. Czy stoimy u progu kolejnej rewolucji w sposobie rejestrowania codziennych chwil?
Smartfony, które upowszechniły się na rynku nieco ponad dekadę temu, na dobre zmieniły to, w jaki sposób wykonujemy, oglądamy i dzielimy się zdjęciami. I choć format ten zdominował rynek telekomunikacyjny, nie należy spodziewać się, że ta technologia zostanie z nami na zawsze. Z pewnością tak, jak wszystkie wcześniejsze zdobycze technologiczne, smartfony w końcu zostaną wyparte przez nową generację urządzeń. W tym wypadku zapewne kompaktowych osobistych komputerów, jakimi de facto stały się w ostatnich latach.
W tym miejscu większości osób przychodzą go głowy rozwiązania z zakresu rzeczywistości wirtualnej (np. niesławny Metaverse) oraz technologie pokroju soczewek kontaktowych AR i interfejsów mózg-komputer. Do tych systemów z pewnością kiedyś dotrzemy, ale być może na drodze do tego celu czeka nas jeszcze kilka przystanków. Jednym z nich może być produkt, nad którym pracuje tajemniczy startup Humane.
Za projekt Humane odpowiadają byli dyrektorzy wykonawczy firmy Apple Imran Chaudhri i Bethany Bongiorno, a firmie udało się już pozyskać ponad 230 mln dolarów na rozwój swojego flagowego produktu, przy czym wśród głównych inwestorów znajdują się takie firmy, jak Microsoft, LG, Qualcomm czy założyciel Open AI Sam Altman. I to w zasadzie wszystko, co oficjalnie wiadomo na temat firmy.
Udostępniona parę miesięcy temu zapowiedź wideo powoduje więcej pytań niż daje odpowiedzi. Pewne jest natomiast to, że twórcy mają ambicje, by zupełnie zmienić sposób, w jaki tworzymy i konsumujemy treści. Tytuł „Change Everything” oraz ujęcia osoby przedzierającej się przez gąszcz szarych sylwetek „przyklejonych” do smartfonów i gogli VR jasno wskazują, że startupt chce zaoferować zupełnie nowy, burzący dotychczasowy porządek produkt.
Nieco więcej światła rzucają opublikowane niedawno przecieki z zamkniętych prezentacji dla inwestorów. Wynika z nich, że Humane pracuje nad swojego rodzaju zautomatyzowaną kamerą do noszenia (akcesorium typu wearable), która oferowałaby funkcje AI i która byłaby połączona z chmurą, gdzie dokonywano by obróbki i montażu zarejestrowanego materiału.
Wspomina się także o funkcjach komunikacyjnych, a wśród patentów złożonych przez firmę znajdują się m.in. opisy systemów, będących w stanie wyświetlać interfejs graficzny na różnych powierzchniach (np. na dłoni), asystentów głosowych czy funkcji rozpoznawania gestów. Urządzenie ma oferować także stałe wsparcie chmury i system dedykowanych aplikacji oraz możliwość realizowania mikropłatności.
Niewyraźny kadr z przecieku zdradza nieco podstawowych informacji na temat urządzenia. Wygląda na to, że otrzymamy szerokokątną kamerkę z funkcjami łączności LTE, systemem stabilizacji i modułem LiDAR.
Wygląda więc na to, że będziemy mieć do czynienia z wielofunkcyjnym gadżetem, który mógłby być w stanie zastąpić wiele funkcji dotychczasowych smartfonów. Najciekawiej jednak prezentują się domniemane funkcje fotograficzne. Z pozoru kamerka do noszenia, która mogłaby nagrywać materiał w pętli nie różni się znacznie od tego, co oferują nam urządzenia pokroju Insta360 Go 2. Prawdziwą różnicę ma jednak robić połączenie z chmurą.
Według przecieków Humane będzie w stanie automatycznie edytować nagrany materiał, a także „przywoływać” wspomnienia, na których nam zależy i prezentować je w dowolnym wybranym przez nas stylu (np. w klipie stylizowanym na film kinowy czy dokument). Możemy się więc spodziewać, że w trybie standardowym Humane będzie przygotowywać dla nas migawki z życia codziennego na zasadzie montaży tworzonych przez iPhone’a, a przy okazji na pewien czas zapisywać będzie w chmurze całość zarejestrowanego materiału tak, abyśmy mogli łatwo przywołać dowolne wydarzenie z niedalekiej przeszłości. Funkcje AI zajmą się zaś jego właściwą obróbką, która pozwoli nam zobaczyć je na dowolny sposób. Jako, że firma zawiązała też współpracę z Open AI, możemy zakładać, że wśród dostępnych funkcji będą też opcje przerabiania obrazu za pomocą generatorów AI.
Jednym słowem Humane dąży do tego, żebyśmy w ogóle nie musieli już myśleć o wykonywaniu zdjęć czy nagrywaniu filmów, a zamiast tego być w stanie łatwo odtworzyć dowolny moment, o którym sobie przypomnimy. Wszystko to zapowiada się bardzo ciekawie i jeśli zostanie dobrze zaimplementowane w gotowym produkcie, ma szansę nieco namieszać na rynku urządzeń mobilnych. Szczególnie interesująco jawi się chęć podważenia paradygmatu dotyczącego zapisywania naszych wspomnień.
Czy ludzie będą gotowi zupełnie porzucić dotychczasowe przyzwyczajenia? Z jednej strony rozwiązania takie, jak to opisywane powyżej mogą okazać się bardzo wygodne, ale należy też mieć na uwadze, że pamięć lubi płatać nam figle, a same zdjęcia często wykonujemy w sytuacjach, o których później nie pamiętamy. Często to też mało znaczące sytuacje okazują się potem najważniejsze z perspektywy czasu. Może się więc okazać, że galeria bazująca wyłącznie na wspomnieniach przywoływanych z naszej pamięci, czy też wyborach "komputera" będzie bardziej uboga od tej, którą budowalibyśmy manualnie. A może w ogóle cały projekt okaże się takim samym niewypałem jak okulary Snapchata czy telewizory 3D?
O tym wszystkim przekonamy się zapewne już niebawem. Swój pierwszy produkt Humane planuje zaprezentować już wiosną bieżącego roku. Z pewnością więc w najbliższej przyszłości o projekcie nie raz jeszcze usłyszymy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie hu.ma.ne.