Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Ricoh prezentuje kolejną generację, odpornego, uszczelnianego kompaktu. Niestety Ricoh WG-80 nadal bazuje na tej samej specyfikacji, co kilka jego poprzednich odsłon.
Jeszcze parę lat temu odporne aparaty kompaktowe były niszą, w której mocno rywalizowali ze sobą wszyscy producenci aparatów, pokazując co roku nowe modele. Odkąd jednak na dobre rozkręcił się rynek fotograficznych smartfonów i kamer sportowych, większość producentów zupełnie porzuciła ten format. Jednym z wyjątków jest Ricoh, jednak brak konkurencji sprawia, że producent od lat „przepakowuje” ten sam model, dodając jedynie kosmetyczne usprawnienia.
Ricoh WG-80 oferuje wciąż ten sam archaiczny 16-megapikselowy sensor CMOS w rozmiarze 1/2.3”, który pracuje w zakresie ISO 100-6400 i który nie pozwoli nam nawet na zapis zdjęć w formacie RAW. Do tego 5-krotny zoom optyczny o ekwiwalencie 28-140 mm i świetle f/3.5-5.6. Całość przypieczętowana 2,7-calowym ekranem LCD o niewielkiej rozdzielczości 230 tys. punktów i trybem filmowym, którego możliwości kończą się na Full HD 30 kl./s.
Jedyną nowością względem modelu WG-70 są tu dwukrotnie mocniejsze lampy LED okalające obiektyw, które lepiej doświetlą podwodne sceny fotografowane z bliska.
Poza tym, to niemal identyczna, wzmocniona obudowa, która wytrzyma zanurzenie do 14 metrów i która jest odporna na upadki z wysokości 1,6 metra. Aparat odporny jest także na zgniatanie (do 100 kg) i może pracować w temperaturach do -10ºC.
Ricoh WG-80 zadebiutuje na rynku w czerwcu 2022 roku w cenie 329 dolarów (ok. 1450 zł), czyli o 50 dolarów drożej od poprzednika. Jeśli natomiast nie zależy wam na mocniejszych LED-ach, a koniecznie potrzebujecie odpornego kompaktu, możecie śmiało kupować modele WG-70 czy WG-60 (o ile są jeszcze dostępne) - pod względem specyfikacji, to te same aparaty.
Więcej informacji znajdziecie na stronie ricoh-imaging.eu.