Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Moza przyszykowała własną odpowiedź na kamerkę DJI Pocket 2, która w założeniu stać ma się idealnym rozwiązaniem do filmowego i fotograficznego utrwalania codziennych chwil. Do tego nie jest droga.
Już od kilku lat producenci sprzętu foto starają się forsować ideę kompaktowych gimbali z wbudowaną kamerą, które byłby wygodniejsze w użyciu od naszych smartfonów, a zarazem oferowały od niech większą funkcjonalność. Przez lata pomysł ten ewoluował od konstrukcji pokroju DJI OSMO do bardziej kieszonkowych rozwiązań pokroju DJI Pocket 2, Feiyu Pocket czy Fimi Palm 2. Do tego grona właśnie dołącza zyskujący na popularności producent gimbali Moza z modelem Moin Camera.
Tym, co wyróżnia Moza Moin Camera na tle konkurencji jest duży, obracamy i dotykowy ekran LCD o przekątnej 2,45 cala, który sprawi, że gimbalem ma się filmować równie wygodnie, co zwykłą kamerą czy aparatem.
W kwestii pozostałych możliwości Moin Camera wypada nieco gorzej od swojego głównego konkurenta, który oferuje np. większą matrycę i opcjonalne moduły, pozwalające zwiększyć użyteczność urządzenia, ale Moza nie ukrywa, że ma to być przede wszystkim prosta kamera do wygodnej rejestracji codziennych rodzinnych chwil czy nagrywania niezobowiązujących vlogów i insta stories.
Na pokładzie znajdziemy więc 1/2.3-calową matrycę o rozdzielczości 12 Mp (zakres ISO 100-3200), która pozwoli na fotografowanie w formatach RAW i JPEG i filmowanie w jakości 4K z prędkością 60 kl./s (oraz do 240 kl./s w rozdzielczości Full HD). Sensor wspierany jest obiektywem o ekwiwalencie 14 mm (kąt widzenia 120 stopni) i świetle f/2.2, a wszystko umieszczone zostało na 3-osiowym, obracanym o 230 stopni gimbalu.
Do tego otrzymujemy szereg popularnych trybów specjalnych, takich jak Panorama, Timelapse, Hyperlapse czy tryb nocny z czasami naświetlania do 60 s, a sam gimbal oferuje system śledzenia twarzy czy pracę w trybie FPV. Mamy też mikrofon stereofoniczny, baterię, która pozwoli na 145 minut pracy i oczywiście wsparcie aplikacji mobilnej, która pozwoli zdalnie sterować funkcjami urządzenia, przesyłać zarejestrowany materiał (także na bieżąco podczas rejestracji) oraz go edytować i montować.
Moza Moin Camera debiutuje w cenie 299 dolarów, czyli ok 1145 zł. Produkt można zamawiać z darmową wysyłką z oficjalnej strony producenta, choć na tę chwilę nie wiadomo czy wysyłany jest on z Chin czy pozamiejscowych magazynów, toteż konieczne może być uiszczenie dodatkowej opłaty celnej.
Oficjalnej polskiej ceny ani daty premiery urządzenia jeszcze nie znamy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie gudsen.com.