Akcesoria
Promocje Manfrotto i Lowepro - plecaki, torby i walizki taniej o 20%
Gudsen prezentuje aktualizację swojego najbardziej zaawansowanego gimbala. Choć większość możliwości pozostaje taka sama jak wcześniej, model Moza Air 2S oferuje bardziej zaawansowaną konstrukcję, która pozwoli na jeszcze więcej.
Pokazany w 2018 roku gimbal Moza Air 2 to nadal jeden z najlepszych stabilizatorów w zakresie stosunku ceny do oferowanych możliwości. Teraz firma wypuszcza zaktualizowaną wersję Moza Air 2S, która mimo nieco niefortunnej nazwy (identycznie nazywa się nowy dron DJI), ma w rękawie kilka asów, które mogą sprawić, że filmowanie stanie się jeszcze wygodniejsze.
Główne możliwości modelu Moza Air 2S pozostają właściwie identyczne, jak w przypadku standardowej wersji Air 2. Gimbal uniesie sprzęt o maksymalnej wadze 4,2 kg i oferuje wszelkie znane nam udogodnienia, m.in. w postaci trybu FPV, Sport, Incepcji, możliwości sterowania ruchami gimbala za pomocą smartfona i wykorzystania go do śledzenia obiektów czy też opcji automatycznej kalibracji i możliwości podpięcia systemów follow focus. To gimbal z górnej półki, który w zakresie funkcjonalności zdobywa wszystkie bazy.
Najważniejsze nowości dotyczą tutaj akumulatora, łączności i mechanizmu pokrętła. Przede wszystkim nowa bateria pozwoli teraz na aż 20 godzin ciągłej pracy (16 godzin w modelu Air 2), a jej naładowanie do pełna zajmie raptem 2 godziny (5 godzin w przypadku modelu Air 2). Mamy też opcję doładowywania gimbala za pomocą powerbanku.
Dodatkowo otrzymujemy dużo więcej możliwości podpięcia dodatkowych akcesoriów. Otrzymujemy m.in. port Arri Rosseta, zimną stopkę i mocowanie M4, co pomoże nam podczepić dodatkowe akcesoria w postaci mikrofonów czy rekorderów, ale też łatwiej zamocować gimbal na wysięgnikach, steadicamach czy mocowaniach samochodowych.
Najbardziej egzotyczną nowością jest pokrętło funkcyjne zaktualizowane o korbkę, która sprawi, że będziemy mogli posługiwać się nim na zasadzie wędkarskiego kołowrotka. Z początku pomysł ten może wydawać się postrzelony, ale wygląda na to, że producentowi chodziło przede wszystkim o zwiększenie precyzji i płynności panningów, wykonywanych przy pomocy gimbala, w czym akurat tego typu rozwiązanie może okazać się bardzo pomocne, gdyż w żadnym momencie nie będziemy musieli przerywać ruchu.
Na koniec warto wspomnieć o nowym systemie szybkiego, niezależnego blokowania każdej osi na czas transportu czy balansowania, które znamy z konstrukcji innych producentów, czy chociażby z lżejszego modelu Moza AirCross 2.
Gimbal Moza Air 2S debiutuje w bardzo atrakcyjnej cenie 499 dolarów (ok. 1870 zł) za podstawowy zestaw bez moduł iFocus M do sterowania ostrością przy użyciu manualnych, lub niekompatybilnych szkieł.
Dokładnej polskiej ceny ani dostępności na razie jeszcze nie znamy, ale prawdopodobnie należy spodziewać się pułapu cenowego w zakresie 2200-2500 zł.
Więcej informacji o nowym gimbalu znajdziecie na stronie gudsen.com.