Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
#Photokina2018 Podczas wczorajszej konferencji Leica nie tylko zapowiedziała strategiczną współpracę z firmami Panasonic i Sigma, ale także pokazała nowy model z serii S, który ukazać ma się na rynku w 2019 roku.
Pokazana wczoraj Leica S3 to aktualizacja konstrukcji zaprezentowanej przed czterema laty (Leica S (typ 007)) i to aktualizacja nie byle jaka. Choć szczegóły specyfikacji wciąż pozostają nieznane, wiemy, że prawie dwukrotnie zwiększy się rozdzielczość sensora - z 37,5 do 64 megapikseli. Nowy sensor oferować ma zakres czułości sięgający ISO 50000 i pozwalać na rejestrację wideo w rozdzielczości 4K.
Ta ostatnia kwestia nie jest zaskoczeniem, wszak umożliwiał już to model z 2014 roku. Liczymy jednak, że zarówno możliwości filmowe, jak i fotograficzne aparatu zostaną znacznie polepszone.
W kwestii samej ergonomii zmienia się chyba niewiele. Aparat wygląda niemal identycznie, jak jego poprzednik. O tym, jak głębokie zmiany zaszły w nowej generacji aparatu przekonamy się jednak dopiero wiosną 2019, kiedy to model S3 ma zadebiutować na rynku.
Póki co producent nie zdradza w jakiej cenie oferowany będzie aparat, prawdopodobnie nie ma jednak co liczyć na to, że będzie taniej niż w przypadku poprzednika (66 tys. złotych). Przy takim pułapie nowej Leice może być trudno konkurować z propozycjami Fujifilm czy Hasselblad, ale o tym zadecydują przecież użytkownicy.
Jeśli odwiedzacie w tym roku targi Photokina, działający prototyp modelu S3 możecie obejrzeć na stoisku producenta.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem leica-camera.com.