Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Ostatnio kamery sportowe wyrastają jak grzyby po deszczu, a mimo to nie każdy jest w stanie na rynku znaleźć coś dla siebie. Szczególną trudność mieli do tej pory nurkowie. Ten stan rzeczy zmienić ma wodoodporna do głębokości 200 m kamera Octospot.
Rynek kamer sportowych staje się wyjątkowo mocno nasycony - co kilka tygodni w sprzedaży pojawiają się nowe modele o różnym wyglądzie i zastosowaniach, ale ciągle jeszcze można znaleźć na nim niszę. Do tej pory brakowało wygodnych rozwiązań dla miłośników nurkowania. Choć niektóre modele, z wykorzystaniem specjalnej obudowy pozwolą zanurzyć się do głębokości 50 metrów, to są niezbyt wygodne w obsłudze w rękawiczkach i mają problemy z odwzorowaniem kolorów pod wodą.
Ciężko im będzie równać się ze stworzoną specjalnie dla nurków kamerą Octospot, która wytrzyma ciśnienie panujące nawet na głębokości 200 m. Wyposażona w obiektyw o kącie widzenia 155°, elektroniczną stabilizację obrazu i 12-milionową matrycę, umożliwi rejestrację filmów w rozdzielczości 4K z prędkością 30 kl./s. Jeśli zdecydujemy się na jakość Full HD, maksymalny dostępny klatkaż wzrośnie do 100 kl./s.
Najciekawiej prezentuje się jednak przystosowanie kamery do pracy pod wodą. Specjalne sensory będą aktywnie regulować balans bieli względem panującego pod wodą ciśnienia tak, aby kolory na filmach zawsze odpowiadały rzeczywistości.
Przy pomocy innych czujników kamera zapisze dodatkowe dane na temat naszego położenia, temperatury i głębokości, które następnie będzie można wygodnie podejrzeć na ekranie smartfona lub komputera, a nawet nałożyć je na nagrany film.
Octospot to też ergonomia przystosowana specjalnie do obsługi pod wodą. Tryby pracy wybieramy za pomocą obracanego pierścienia, a rejestrację uruchamiamy dużym i dobrze wyczuwalnym przyciskiem magnetycznym na obudowie. Dodatkowo o uruchomieniu i zatrzymaniu rejestracji kamera będzie nas informować wibracjami.
Z tyłu znajdziemy mały ekranik OLED, wyświetlający dane na temat głębokości, temperatury, trybu rejestracji i stanie baterii. Ta ostatnia, o pojemności 1700 mAh, pozwolić ma nam na około 2 godziny nieprzerwanego filmowania.
Razem z kamerą otrzymujemy także zestaw mocowań (w tym uchwyt do maski) oraz aplikację mobilną, która pozwoli na szybką regulację ustawień kamerki, edycję materiału i dzielenie się filmami w serwisach społecznościowych. Twórcy opracowali także specjalny wysięgnik pozwalający na filmowanie naszych podwodnych przygód z perspektywy 3 osoby.
Mimo że jest to produkt niszowy, z miejsca zyskał ogromną popularność. W ciągu jednego dnia od startu kampanii w serwisie Kickstarter, jego twórcom udało się zebrać już całą potrzebną kwotę na produkcję urządzenia (80 tys. dolarów). Jeśli wszystko pójdzie dobrze, testowy model kamery będzie można nabyć już w listopadzie. Finalna wersja ukaże się na rynku w styczniu 2017 roku.
Jak na te możliwości kamera jest też stosunkowo niedroga. Jeśli chcielibyście stać się jej posiadaczami, wystarczy wesprzeć projekt kwotą $349. W tej cenie otrzymamy kamerę, wraz zestawem podstawowych mocowań.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem octospot.com oraz na stronie kampanii w serwisie Kickstarter.