Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Olympus PEN E-PL7 to aparat systemu Mikro Cztery Trzecie ze "średniej" linii bezlusterkowców PEN. Jak większość modeli w tej serii nowy PEN przykuwa uwagę stylistyką retro i solidnym wykończeniem, z wykorzystaniem metalowych elementów. Razem z aparatem na rynek trafią liczne akcesoria, takie jak paski, pokrowce i futerały, które jeszcze bardziej podkreślają ciekawy design tego modelu.
Sercem aparatu jest 16-megapikselowa matryca Live MOS o rozmiarze 17,3 x 13 milimetrów. Za obróbkę zdjęć i szybkość aparatu odpowiada procesor TruePic VII. E-PL7 oferuje 8 kl/s, zakres czułości od ISO 200 do ISO 25600 (rozszerzalne o ISO 100), a także możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD. Sensor jest stabilizowany w trzech osiach.
Producent kładzie spory nacisk na możliwość łatwego wykonywania zdjęć typu "selfie". 3-calowy ekran o rozdzielczości 1 040 000 punktów odchyla się o 180 stopni, a apaarat przełącza się wtedy w tryb autoportretu - obiektyw przełącza się na najszerszy kąt, a na ekranie pojawi się możliwość włączenia samowyzwalacza oraz trybu trybu e-portret. W autoportretach, choć niekoniecznie tych robionych "z ręki", może się także przydać opcja bezprzewodowej łączności Wi-Fi. Użytkownik może za pomocą smartfona lub tabletu kontrolować na przykład przysłonę, czas, zoom, samowyzwalacz, a także zmieniać ustawienia trybu seryjnego. Aplikacja Olympus OI.Share pozwala także na łatwe publikowanie zdjęć w sieci.
Jak większość aparatów Olympusa, model E-PL7 ma 14 filtrów artystycznych. Z kolei funkcja Live Guide daje możliwość wyjątkowo łatwej zmiany parametrów za pomocą intuicyjnych suwaków na ekranie aparatu.
Aparat trafi do sklepów w połowie września. Będzie dostępny w trzech kolorach: srebrnym, białym i czarnym. Jego sugerowana cena to 2699 złotych za wersję z obiektywem EZ-M1442.
{SPK|343