Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Film Toaster to, jak zapewnia producent, pierwsza na świecie profesjonalna platforma przeznaczona do wykonywania cyfrowych reprodukcji negatywów, której głównym atutem ma być jakość otrzymywanych obrazów (porównywalna z profesjonalnymi skanerami) oraz szybkość. Według twórców, reprodukcja rolki 35-milimetrowego filmu zajmie nam około 6 minut. Dla porównania kilka minut może trwać tradycyjne skanowanie jednego kadru w wysokiej rozdzielczości.
Urządzenie współpracuje ze wszystkimi najpopularniejszymi formatami negatywów i zostało zbudowane tak, by zapobiec dostawania się światła z zewnątrz. Od spodu negatywy podświetla lampa LED o temperaturze barwowej 5000K, podajniki z filmami wkładamy zaś od boku, na podobnej zasadzie jak w skanerach. W zestawie otrzymamy kasety na film małoobrazkowy 35 mm oraz na wszystkie rozmiary filmów średniego formatu.
Aby skorzystać z dobrodziejstw “tostera” będziemy potrzebowali lustrzanki bądź bezlusterkowca z obiektywem z mocowaniem filtra o średnicy w zakresie 52-72 mm i możliwością ostrzenia z bliskiej odległości. Preferowane są tu szkła makro, ale producent zapewnia, że z reprodukcją bez problemu poradzi sobie na przykład niedrogi obiektyw Nikkor 50 mm f/1.8G.
Cechą, która z pewnością mocno ograniczy liczbę nabywców jest cena urządzenia. Film Toaster oferowany jest obecnie w “promocyjnej” cenie $1700. Poźniej będziemy musieli zapłacić za niego prawie $2400. Trochę drogo jak na coś, co przy odrobinie wysiłku bylibyśmy w stanie zbudować sami, za ułamek tej ceny. Z drugiej strony otrzymujemy kompletne rozwiązanie do szybkiej digitalizacji obiektywów, które może konkurować z profesjonalnymi skanerami.
Więcej informacji znajdziecie na stronie filmtoaster.photography.