Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Joanna Grochala, Karina Krystosiak, Justyna Zawadzka oraz Michał Czarnecki połączyli się pod wspólnym szyldem kolektywu o nazwie Flanersi.
Fotografia uliczna, wspólne projekty reporterskie oraz dokumentalne, to działania, których możemy spodziewać się po tej kooperatywie. Kolektyw to dla nich przede wszystkim okazja do wymiany opinii i grupowej pracy nad konkretnymi tematami. Liczą, że podczas wspólnych działań będą mogli nie tylko wzajemnie czerpać ze swojego doświadczenia, ale również tworzyć materiały, których finalizacja mogłaby być nieosiągalna w przypadku działania w pojedynkę.
Interesują się człowiekiem i jego związkiem z przestrzenią publiczną. Łączy ich zamiłowanie do fotografii streetowej i humanistyczne podejście do fotografowanego tematu. Po raz pierwszy spotkali się w 2013 roku na warsztatach u Moniki Szewczyk, członkini agencji Napo Images.
fot. Justyna Zawadzka
Nazwa kolektywu pochodzi od francuskiego słowa flaneur. To termin literacko-filozoficzny, zaczerpnięty z twórczości Baudelaire’a. Oznacza włóczęgę, spacerowicza, bacznego obserwatora, który traktuje ulice jak deski teatru. Jest nienachalny i pozostaje w cieniu. “Widzieć, nie będąc widzianym. Widzieć więcej, inaczej.” - to ich hasło.
Prace Justyny Zawadzkiej mogliśmy oglądać m.in. na ścianach aresztu śledczego na ul. Rakowieckiej, gdzie pokazywała swoje fotografie z tego miejsca, w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich z wystawą dokumentalną o Ukrainie oraz na kilku wystawach zbiorowych, m.in. w Starej Galerii ZPAF w Warszawie.
fot. Michał Czarnecki
fot. Michał Czarnecki
Michał Czarnecki jest typowym fotografem ulicznym, który włóczy się po mieście z aparatem i wyłapuje momenty z życia codziennego. Jego największe dotychczasowe osiągnięcia to udział w wystawie Eastreet 2014 oraz zwycięstwo w tegorocznej edycji konkursu Leica Street Photo.
Przygoda Kariny Krystosiak z fotografią zaczęła się w 2010 roku, wraz z udziałem w wystawie Fotomiastikon w Galerii Jabłkowskich, której została kuratorką w 2013 roku. Od tego czasu jej zdjęcia były wielokrotnie prezentowane na wystawach zbiorowych, między innymi dwukrotnie w Starej Galerii ZPAF. W ostatnim czasie pracuje nad dwoma projektami długoterminowymi. “Si Senior – Let’s go on the dance floor”, w ramach którego fotografuje seniorów z dancingu międzypokoleniowego, wystawiany był w 2016 roku w Bibliotece Narodowej. Drugi projekt ma charakter społeczno-socjologiczny i stara się opowiadać o człowieku poprzez to, co nosi na stopach. W kolektywie Karina pełnić będzie rolę kuratorki.
fot. Karina Krystosiak
Joanna Grochala zaczęła fotografować tancerzy ze swojego środowiska, potem zainteresowała się reportażem społecznym i fotografią uliczną. Fotografia to dla niej przede wszystkim otwieranie się na ludzi i ich historie. Obecnie pracuje nad dwoma długoterminowymi projektami dokumentalnymi. Jej zdjęcia z cyklu “Sense Not Found” opowiadające o warszawskiej dzielnicy korporacyjnej, zwanej potocznie Mordorem, w tym roku zdobyły 2. miejsce w konkursie Polska - Konteksty. Drugi cykl opowiada o starości i przemijaniu.
W ramach pierwszego wspólnego projektu, Flanersi przygotowali wystawę “(nie)codzienne”. Zobaczymy na niej po 5 zdjęć każdego z członków kolektywu, utrzymanych w stylistyce fotografii ulicznej. Jak mówią, to sytuacje, które na pozór są codzienne, a jednak tkwi w nich pewien haczyk, który dodaje im aury niecodzienności.
fot. Joanna Grochala
Wystawę można oglądać w Galerii Jabłkowskich, w Warszawie, do końca grudnia 2016 roku.
Więcej informacji znajdziecie na stronie kolektywu w serwisie Facebook.
(fot. okładkowa: Karina Krystosiak)