Nikkor AF-S 24-120 mm f/4G ED VR - pierwsze wrażenia i zdjęcia
Nikkor AF-S 24-120 mm f/4G ED VR to najnowszy zoom Nikona przeznaczony do współpracy z pełnoklatkowymi lustrzankami. Obiektyw wyróżnia się uniwersalnym zakresem ogniskowych oraz stałym światłem f/4. Jak na nowoczesne narzędzie przystało, nie zabrakło ultradźwiękowego silnika autofokusu SWM oraz stabilizacji obrazu VR.
Obiektywy ze światłem f/4 najczęściej kierowane są do zaawansowanych, ambitnych użytkowników, którzy jednak nie mogą pozwolić sobie na szkła ze stałym światłem f/2.8. Taka sytuacja ma również miejsce w przypadku nowego Nikkora, który na tle reporterskiego AF-S 24-70 mm f/2.8G ED wyróżnia się niższą ceną oraz dodatkowo szerszym zakresem ogniskowych. Na dzień dzisiejszy obiektyw kosztuje nieco ponad 4000 zł. W komplecie znajdziemy takie dodatki jak komplet dekielków, osłonę przeciwsłoneczną i miękki pokrowiec.
set11
Design nowego Nikkora nawiązuje do innych obiektywów japońskiego producenta - niestety tych z niższej półki, np. pełnoklatkowego 24-120 mm f/3.5-5.6G VR czy przeznaczonego pod małe matryce DX 18-105 mm f/3.5-5.6G VR. Świadczy o tym wąski pierścień ustawiania ostrości oraz obudowa wykonana z materiałów sztucznych. Zaletami nowego Nikkora jest zwarta budowa i doskonałe spasowanie poszczególnych elementów, dzięki czemu obiektyw postrzegany jest jako solidne, wysokiej jakości narzędzie. Pochwalić należy pracę wygodnego, szerokiego pierścienia ogniskowych, nieco gorzej jest w przypadku wspomnianego wąskiego i niezbyt precyzyjnego pierścienia ostrości. Na szczęście jest on dosyć rzadko wykorzystywany, gdyż większość użytkowników bazuje na automatycznym ustawianiu ostrości.
set11
Pełnoklatkowe obiektywy o dobrym świetle i dosyć szerokim zoomie muszą być wyposażone w duże soczewki. W nowym Nikkorze przednia soczewka wymusza stosowanie filtrów o średnicy 77 mm.
set11
Bagnet wykonany jest oczywiście z metalu i chroniony jest przed wilgocią oraz kurzem gumową uszczelką. Jak każdy z obiektywów serii G, Nikkor 24-120 mm f/4 posiada silnik ultradźwiękowy, dzięki niemu ostrość ustawiana jest szybko i bezgłośnie. Inną zaletą SWM jest kompatybilność z amatorskimi lustrzankami japońskiego producenta, jak D5000 czy D3100. Wewnątrz obiektywu kryje się 9-listkowa przysłona, która dzięki zaokrąglonej krawędzi listków daje przyjemnie wyglądający bokeh. Obiektyw możemy przymknąć do wartości f/22.
metalowy, uszczelniony bagnet
Podczas zmiany ogniskowej z 24 mm na 120 mm tubus znacznie się wydłuża, co również świadczy o "nieprofesjonalnej" klasie obiektywu. Na szczęście przednia soczewka nie rotuje, co oznacza, że bez problemów możemy korzystać z filtrów polaryzacyjnych i połówkowych.
Warto wspomnieć także o umieszczonej za szybką skali odległości. Jest ona wyrażona zarówno w metrach jak i stopach, nie można mieć też żadnych zarzutów co do jej czytelności. Nowy Nikkor potrafi ustawić ostrość już w odległości 45 cm od płaszczyzny matrycy, co przy ogniskowej 120 mm daje namiastkę zdjęć makro. Nieco poniżej znajdują się trzy, przełączniki: pierwszy służy do włączania bądź wyłączania systemu AF, dwa pozostałe obsługują stabilizację optyczną. W trybie M/A podczas działania AF możemy szybko przejść do manualnego ustawiania ostrości, chociażby delikatnie obracając pierścień ostrości. Stabilizacja obrazu może pracować w dwóch trybach: Normal, służący do fotografowania w tradycyjnych zdjęciach "z ręki" oraz Active, kiedy do drgań ręki dochodzą inne, np. wynikające z podróży samochodem.
Konstrukcja optyczna Optyka NIkkora AF-S 24-120 mm f/3.5-5.6 VR to 17 soczewek w 13 grupach, w tym 2 soczewki wykonane są ze szkła niskodyspersyjnego (ED), a trzy mają asferyczną powierzchnię. Jest to konstrukcja godna obiektywu profesjonalnego, co dobrze wróży jakości generowanego obrazu.