Sony A550 - próbki HDR Auto

Jedną z najciekawszych funkcji nowych modeli lustrzanek Sony jest automatyczne HDR pozwalające na powiększenie dynamiki zdjęcia i oddanie szczegółów zarówno w cieniach, jak i w światłach.

Autor: Michał Sułkiewicz

29 Sierpień 2009
Artykuł na: 4-5 minut

Do tej pory tworzenie zdjęć HDR (High Dynamic Range) o powiększonym zakresie tonalnym wiązało się z mniej lub bardziej żmudnym składaniem minimum dwóch zdjęć - jednym naświetlonym na cienie, drugim na światła. Dzięki tej technice otrzymywaliśmy fotografię, która omijała ograniczenia matrycy. Na przykład widoczne szczegóły w ciemnych liściach drzewa i jednocześnie nasycone, błękitne niebo. Jednak aby zdjęcia składowe można było idealnie na siebie nałożyć, konieczne było użycie statywu.

Jednocześnie producenci próbowali na różne sposoby uzyskać efekt oferowany przez HDR. Wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej procesorów obrazu w aparatach cyfrowych możliwa stała się obróbka w obrazu w locie, więc powstały różnego rodzaju systemy na przykład rozjaśniające ciemne partie obrazu (np. Dynamic Range Optimizer w Sony). Jednak wiązało się to albo z pogorszeniem jakości obrazu (szumy) lub z nienaturalnym efektem prześwietlenia automatycznie wybranych partii obrazu. Efekt był zadowalający tylko w niektórych przypadkach. Firma Pentax z kolei wyposażyła swoją lustrzankę K-7 w system łączenia do trzech zdjęć w obraz HDR, jednak nadal potrzebny był statyw.

Sony w modelach A500 i A550 umożliwiło robienie "hadeerów" z ręki. Aparat po seryjnym wykonaniu dwóch zdjęć oblicza wektor przesunięcia i nakłada je na siebie - nawet gdy obiekt się poruszył czy drgnęła nam ręka. Poniżej prezentujemy zdjęcia pokazujące, jak radzi sobie HDR w porównaniu z DRO (Dynamic Range Optimizer) i normalnych zdjęciach. Zdjęcia zostały wykonane na modelu aparatu, który jeszcze nie jest wersją handlową, jednak firma Sony pozwoliła na ich publikację.

fragment przedstawiony poniżej
powiększone fragmenty kadru - zdjęcie wykonane z ręki

Trzeba przyznać, że efekt HDR nie jest specjalnie spektakularny w porównaniu ze zdjęciem wykonanym normalnie - prawdopodobnie jest to zasługa dobrej jakości matrycy w A550. Widać jednak, że w porównaniu z DRO nakładanie zdjęć pozwala uniknąć szumów związanych ze wzmocnieniem sygnału w ciemnych partiach. Całe zdjęcia można ściągnąć klikając odpowiedni link: D-R Off, DRO Auto, HDR Auto.

Tryb HDR Auto na pewno będzie się sprawdzał przy zdjęciach, gdzie kontrast między jasnymi, a ciemnymi partiami obrazu jest naprawdę duży. W przeciwnym wypadku wystarczy DRO Auto. Należy też pamiętać, że HDR Auto nie może być używany do zbyt szybko poruszających się obiektów. Inaczej aparat nie będzie potrafił idealnie nałożyć na siebie fotografii wykonanych jedna za drugą. Przykład poniżej.

Dokładnie HDR Auto przyjrzymy się oczywiście w pełnym teście aparatu. Tymczasem prezentujemy jeszcze kilka zdjęć przykładowych. W tym także zdjęcia z nowego obiektywu Sony AF 70-400mm f/4-5.6 G SSM.

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
15
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
23
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)