Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
KONSTRUKCJA I DESIGN
Już na pierwszy rzut oka widać, iż konstrukcja C-8080 stylistyką nawiązuje do nieco starszych lustrzanek tego samego producenta - modeli E10/20. Zaufanie budzi solidny korpus logicznie pokryty licznymi przyciskami funkcyjnymi. Przy wymiarach 124 x 84.5 x 99mm (szer.) x (wys.) x (głęb.) i wadze 510g (bez baterii i karty) 720g (z baterią) jest jedną z większych i masywniejszych 8-megowych propozycji, jednakże dobre wyważenie aparatu gwarantuje pewny uchwyt chroniący przed zmęczeniem podczas długotrwałej pracy.
Patrząc na front aparatu niewątpliwie największą uwagę przykuwa imponujący obiektyw, zabezpieczony scalonym z korpusem pierścieniem ochronnym. Po lewej stronie obiektywu widoczny jest przycisk blokady ekspozycji, a nad nim zewnętrzny pasywny czujnik oraz asystująca lampka AF. Spust migawki został przeniesiony z dźwigni zoom nieco ku frontowej części aparatu (tak jak to miało miejsce w E10/20).
Tył aparatu ukazuje nam monitor podglądu obrazu oraz umieszczony nad nim elektroniczny wizjer. Po ich prawej stronie znajduje się krzyżowy nawigator z centralnym przyciskiem wywołującym menu aparatu, przycisk szybkiego podglądu, przełącznik monitora i pracującej karty pamięci. Pod nawigatorem widnieje gumowa pokrywa złączy a nad nim mieści się główne pokrętło funkcyjne.
Po lewej stronie aparatu widoczny jest przycisk zwalniający lampę błyskową oraz szereg przycisków funkcyjnych.
Prawa strona ukazuje niezbyt głęboki, aczkolwiek pewny uchwyt aparatu pokryty powłoką anpotyślizgową oraz pokrywę gniazd kart pamięci.
Patrząc na aparat z góry widoczna jest centralnie umieszczona "gorąca stopka" akcesoriów, do której możemy przyłączyć całą gamę dedykowanych lamp Olympusa. Po jej prawej stronie znajdują się dość gęsto upakowane: pokrętło trybów pracy, dźwignia zoom, przycisk użytkownika oraz główny włącznik aparatu. Ten ostatni umieszczony został dosyć niefortunnie. Podczas zmiany trybu pracy kilkakrotnie zdarzyło nam się przypadkowe wyłączenie aparatu.
Spód Camedii C-8080 ukazuje gwint mocowania statywu (niestety znów znajdujący się poza linią osi obiektywu), pokrywę akumulatora oraz wbudowany głośnik.