Newsletter
Newsletter
Case Logic Kontrast PRO DSLR - Wykonanie i design
Model Kontrast PRO DSLR to najbardziej zaawansowany plecak w całej rodzinie Case Logic. Jednak czy to wystarczy, by zająć istotne miejsce na i tak już zapełnionym rynku plecaków fotograficznych?
Spis treści
Design modelu Case Logic Kontrast PRO DSLR jest taki, jakiego powinniśmy wymagać od plecaka fotograficznego. Całość jest utrzymana w bardzo stonowanej stylistyce, dzięki czemu plecak „nie krzyczy”, że w jego wnętrzu przechowujemy sprzęt za nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jedynymi kolorystycznymi detalami są małe logo znajdujące się na przedniej kieszeni oraz jaskrawozielone klamry i suwak górnej klapy. Wydawać by się mogło, że są to nieznaczące detale, jednak w efekcie sprawiają one, że projekt plecaka nie jest nudny.
Bez wątpienia model Kontrast to plecak, który może przetrzymać wiele. Konstrukcja jest solidna, co w efekcie przekłada się na bezpieczeństwo podczas transportu. Każda ze ścian została usztywniona, dzięki czemu plecak się nie odkształca – nawet, gdy nie będzie w pełni załadowany. Producent zadbał także o najdrobniejsze szczegóły. Klamry – pomimo, że wykonane z plastiku - są bardzo wytrzymałe i niezawodne. Nie możemy mieć zastrzeżeń również do suwaków oraz ich uchwytów. Te ostatnie zostały zabezpieczone specjalną gumą, dzięki czemu nie sposób ich oderwać podczas otwierania poszczególnych klap czy kieszeni. Z kolei za drobną wadę musimy uznać brak jakichkolwiek odblasków – zwłaszcza, że plecak jest w kolorze czarnym (poza drobnymi detalami), co może ograniczać naszą widoczność po zmroku.
Zewnętrzne poszycie zostało wykonane z czarnej tkaniny syntetycznej – głównie poliestru. Charakteryzuje się ona zwiększoną odpornością na rozdarcia, zabrudzenia, a także kurz i wodę. Dzięki czemu przenoszony sprzęt jest chroniony przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi. I z całą pewnością możemy to potwierdzić. Podczas testów dopadł nas deszcz, ale nic nie przedostało się do środka. Niemniej jednak nie zaryzykowalibyśmy wystawienia plecaka na silną ulewę, a to dlatego, że producent nie uwzględnił w komplecie pokrowca. Wprawdzie projektanci zarzekają się, że materiał, z którego wykonano plecak jest wodoodporny, to jednak dodanie dodatkowej ochrony w postaci przeciwdeszczowej nakładki byłoby wskazane – zwłaszcza, że pokrowce stanowią standardowe wyposażenie plecaków fotograficznych (również tych wykonanych z poliestru).
_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
_1475239688.jpg)
_968856305.jpg)
Pochwalić za to musimy spód plecaka wykonany w technologii DuraBase. Jest to specjalnie zaprojektowana gruba podstawa kryjąca dolną część konstrukcji, która została zrobiona z wytrzymałej, usztywnionej i odpornej na wodę pianki EVA. W efekcie plecak możemy bez obaw postawić nawet na mokrym podłożu. Poza poprawą bezpieczeństwa DuraBase wpływa także na zachowanie stabilności i równowagi plecaka, dzięki czemu ten się nie przewraca - nawet, gdy jest wypełniony po brzegi.
Plecak został wyposażony w szerokie, usztywnione i wyprofilowane pasy naramienne oraz tylną ścianę ze wsparciem dla najważniejszych punktów naszych pleców – wysokości łopatek i odcinka biodrowo-lędźwiowego. W teorii takie rozwiązania miały poprawiać komfort użytkowania. Niestety praktyka okazała się zupełnie inna. System nośny modelu Kontrast jest jednym z mniej wygodnych jakie kiedykolwiek testowaliśmy. Pasy – choć szerokie i wyprofilowane – są bardzo sztywne i twarde. Po ich wewnętrznej stronie zabrakło miękkiej pianki, przez co te mocno wbijają się w wewnętrzną część ramion. Tego stanu nie zmienia nawet możliwość regulacji długości. Spory dyskomfort odczujemy też przez twardy spód DuraBase, który wyraźnie odciska się na dolnej części pleców. Tak więc prawie niemożliwym jest dopasowanie modelu Kontrast w taki sposób, by ten odpowiednio przyległ do naszych pleców. Co więcej, podczas intensywnego marszu plecak nie jest wystarczająco ustabilizowany, przez co zmienia swoje położenie na plecach.
Z pewnością zaradziłby temu szeroki pas biodrowy, jednak takiego nie znajdziemy w zestawie. Musimy przyznać, że jego brak był dla nas sporym zaskoczeniem. Takie rozwiązanie nie tylko poprawia wygodę podczas przenoszenia, lecz przede wszystkim odciąża nasze ramiona – a każdy zdaje sobie sprawę ile może ważyć plecak w pełni załadowany ciężkim sprzętem. Jedyne co otrzymujemy ze strony Case Logic to niewielki pasek, który zapinany na wysokości klatki piersiowej, jednak nie zauważyliśmy znacznej poprawy komfortu.
Z kolei w szybkim przeniesieniu z miejsca na miejsce (bez konieczności zakładania modelu Kontrast na plecy) pomoże niewielki parciany pas pełniący funkcję uchwytu ręcznego. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które - nie wiedzieć czemu - wciąż nie jest często uwzględniane w projektach plecaków fotograficznych.
Aby dostać się do wnętrza będziemy mogli skorzystać z dwóch sposobów. Pierwszy i zarazem najbardziej konwencjonalny to otwarcie dużej klapy, która w przypadku modelu Kontrast znajduje się na przodzie i zajmuje znaczną część plecaka. Dzięki temu otrzymamy wygodny dostęp do całości przenoszonego sprzętu. Nie jest to jednak najszybszy sposób, dlatego też producent uwzględnił kolejne rozwiązanie – klapę znajdującą się na samej górze plecaka. Po jej otwarciu otrzymamy dostęp do aparatu z przymocowanym obiektywem. Ale również i w tym wypadku będziemy zmuszeniu do zdjęcia plecaka. Dlatego też najwygodniejszym sposobem obecnie dostępnym na rynku jest komora umieszczona na bocznej ścianie, dzięki czemu w celu wyjęcia aparatu wystarczy zsunąć plecak z jednego z ramion. Niestety, ale model Kontrast nie został wyposażony w takie rozwiązanie.
Case Logic Kontrast PRO DSLR mierzy 31 x 24 x 47 cm (wewnętrzna komora - 26 x 18 x 40 cm) i waży 1.8 kg. Warto zauważyć, że ze względu na swoje wymiary plecak sprawdzi się jako bagaż podręczy w samolocie.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
