Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Światło to fundament fotografii - wiedzą to wszyscy, którzy choć raz mieli w rękach aparat. W fotografii reporterskiej, portretowej i produktowej, dzięki lampom czy blendom można nad nim (próbować) zapanować. W przypadku fotografowania krajobrazów jedyną "lampą" jest słońce, a "softboksami" i "blendami" są chmury i skały. Nie da się nimi oczywiście sterować, pozostaje więc obserwacja, umiejętność przewidywania zmian i cierpliwość. "Pracując ze światłem. Warsztaty fotografii krajobrazowej" to książka, która w zamierzeniach jej twórców miała tych rzeczy uczyć.
Książka została zredagowana przez Eddiego Ephraumsa, a autorami poszczególnych części są trzej uznani brytyjscy fotografowie krajobrazów: Joe Cornish (rozdział "Dzikie miejsca"), Charlie Waite ("Krajobrazy współtworzone przez człowieka") i David Ward ("Detale krajobrazu"). Materią, wokół której wszystko się obraca są natomiast zdjęcia do oceny i publikacji nadesłane przez pasjonatów.
"Pracując ze światłem" składa się, jak wspomnieliśmy, z trzech rozdziałów o identycznej budowie wewnętrznej. Każdy zaczyna się od wstępu napisanego przez jednego z fotografów i zilustrowanego jego zdjęciami - warto zaznaczyć, że tylko niektóre z nich to prace wybitne. Trójka znakomitych pejzażystów opublikowała też fotografie nie do końca udane, którym zabrakło jakiegoś elementu - oczywiście wszystkie zdjęcia są opatrzone komentarzem autorskim, całość ma więc wymiar edukacyjny. Dalej umieszczono "Galerię", w której znalazły się zdjęcia nadesłane przez kilkudziesięciu fotografów-pasjonatów. Towarzyszą im lapidarne uwagi i komentarze autorów książki, które jednak nie odnoszą się wprost do zamieszczonych obok zdjęć. Podsumowaniem każdej z trzech części jest "Ocena zdjęć" z galerii. Ich autorzy opisują tam warunki powstania fotografii (w tym używany sprzęt, źródła inspiracji, a nawet fotograficzne marzenia), a autorzy książki poddają ich prace konstruktywnej krytyce. Taki schemat powtarza się w trzech rozdziałach.
Dla kogo to książka? Z pewnością dla tych, którzy o fotografii coś już wiedzą. Nie sposób nauczyć się z niej nastaw aparatów, podstaw kompozycji, fotograficznego abecadła. To raczej pozycja dla osób, które w fotografii krajobrazowej chcą się rozwijać. W tytule "Pracując ze światłem. Warsztaty fotografii krajobrazowej" należy zwrócić uwagę na drugi człon. Czytając książkę rzeczywiście ma się wrażenie uczestniczenia w zajęciach praktycznych. Cała zawarta w niej wiedza ma związek z opublikowanymi zdjęciami. Początkujący pasjonaci fotografii mogą czytać "Pracując ze światłem" od deski do deski. Nieco bardziej zaawansowani mogą się zabawić (zachęca do tego struktura książki) w samodzielną ocenę wybranych zdjęcie, spróbować znaleźć jego najmocniejsze i najsłabsze punkty, a dopiero później sprawdzić, jakie uwagi mieli autorzy. Tak przeczytana książka zaowocuje większą świadomością podczas selekcji i oceny własnych prac.
To nie pierwsza książka około-fotograficzna wydana przez Galaktykę. Podobnie jak w pozostałych tytułach zadbano o świetną redakcję merytoryczną (tłumaczył znany czytelnikom Fotopolis.pl Wojtek Tkaczyński) i dobrą jakość zdjęć (w końcu jest to pół-album). Książka "Pracując ze światłem. Warsztaty fotografii krajobrazowej" inspiruje i sprawia, że ma się ochotę poczekać na ciekawe warunki, zabrać statyw i ruszyć w plener.
Pracując ze światłem. Warsztaty fotografii krajobrazowej
Joe Cornish , Eddie Ephraums , Charlie Waite , David Ward
Ilość stron: 160
Format: 230 x 260 mm
Tłumaczenie: Wojciech Tkaczyński
Cena detaliczna: 49,90 PLN
Książkę można kupić na stronie www.galaktyka.com.pl. Podając w uwagach zamówienia hasło: "Fotopolis" przy zamówieniu 3 książek fotograficznych książka "Nastroje" gratis.
Wcześniej publikowaliśmy na naszych łamach fragment recenzowanej książki.