Podsumowanie

Autor: Redakcja Fotopolis

19 Grudzień 2018
Artykuł na: 29-37 minut

W listopadzie, wspólnie z BenQ wystartowaliśmy z konkursem, w ramach którego wybrani czytelnicy mieli szansę testować monitory z oferty BenQ. Zobaczcie jak model SW240 przypadł do gustu Michałowi Ostrowskiemu.

Podsumowanie

W ramach testowania, przeprowadziłem kilkanaście kalibracji monitora BenQ SW240, tak by sprawdzić jak zachowuje się obraz dla różnych parametrów oraz jakie osiąga wyniki podczas procesu weryfikacji. Miałem również możliwość, bezpośredniego porównania wyświetlanych fotografii na monitorze Eizo FlexScan SX2263W. Proces kalibracji sprzętowej oraz profilowanie monitora BenQ SW240 jest szybkie i proste. W trybie zaawansowanym wymagana jest jedynie podstawowa wiedza na temat przestrzeni barw, luminancji oraz gammie. Po kilku dniach testowania mogę śmiało stwierdzić, że monitor BenQ zapewnia wysoką jakość odwzorowania barw, przejścia tonalne są płynne a wyświetlane obrazy są kontrastowe. Na potwierdzenie moich spostrzeżeń, poniżej przedstawiam wyniki pomiarów dla różnych parametrów kalibracji.

Zobacz wszystkie zdjęcia (8)

Pomiary jednoznacznie wskazują na wysoką jakość odwzorowanych barw, średnia wartość ΔE w żadnym przypadku nie przekroczyła 1, co jest wynikiem bardzo dobrym oraz wyznacznikiem jakości wyświetlanego obrazu. Natomiast dla konkretnej barwy, największe rozbieżności monitor notuje w zieleniach oraz w czerniach, ΔE oscyluje w tym przypadku w granicach 2. W czasie testów wykonałem również pomiar luminancji na całej powierzchni monitora czyli jego jednorodności oraz dodatkowy test odwzorowania barw oprogramowaniem i1Profiler. Wyniki jakie udało mi się uzyskać są bardzo dobre. Jeśli chodzi o jednorodność to największa różnica sięga 8% ale średnia to około 3% co jest zaskakującym wręcz wynikiem. Co ciekawe pomiary odwzorowania barw uzyskane w programie iProfiler okazały się być jeszcze lepsze niż Palette Master Element - wskazuje to na niemal niemal doskonałe odwzorowanie barw. Średni wynik ze wszystkich 24 pól wyniósł ΔE=0.44, maksymalna natomiast wartość to 0.95 - największe rozbieżności zostały zmierzone w jasnych i ciemnych szarościach. Dokonałem również pomiaru ΔE punktu bieli w 9 punktach rozłożonych na całej powierzchni ekranu. Rozbieżności między środkiem a skrajnymi punktami pomiarowymi maksymalnie wyniosły 2.98, minimalnie 1.04. Jest to wynik przyzwoity, szczególnie że monitor nie posiada układów stabilizacji wyrównywania podświetlenia i koloru.

iProfiler raport z przeprowadzonej kontroli jednorodności, ΔE punktu bieli oraz odwzorowania barw

Producent w materiałach reklamowy informuje, że monitor BenQ SW240 obsługuje technologię AQCOLOR i zapewnia pokrycie 99% przestrzeni kolorów Adobe RGB oraz 100% przestrzeni sRGB. Również te parametry postanowiłem sprawdzić porównując profil ICC monitora uzyskany podczas kalibracji z profilem AdobeRGB oraz sRGB. Kąt widzenia zarówno góra, dół jak i prawo lewo wynoszą niemal 180 stopni, patrząc na ekran pod bardzo dużym kątem barwy jak i cienie wyświetlane są prawidłowo, obraz nie traci na kontraście. Co ważne obraz w cieniach nie staje się ciemniejszy/jaśniejszy w zależności od kąta obserwacji. Przejścia tonalne są płynne i gładkie, banding nie jest widoczny. Jeśli natomiast chodzi o niepożądany efekt „srebrzenia czerni”, który jest charakterystyczny dla matryc typu IPS. Efekt ten jest widoczny w przypadku, gdy patrzymy na czarny ekran monitora pod bardzo dużym kątem, a dodatkowo w pomieszczeniu jest ciemno. Natomiast jeśli chodzi o pracę przy zmiennych jasnościach stanowiska pracy, przy kalibracji luminancji w zakresie 100-160cd/m2, była bezproblemowa.

Gamutvison - porównanie profilu ICC monitora po kalibracji z profilem AdobeRGB oraz sRGB

Reasumując - zarówno wyniki pomiarów oraz moje obserwacje potwierdzają, że monitor BenQ SW240 posiada świetny stosunek jakość do ceny oraz funkcjonalności. Możliwość kalibracji sprzętowej, bardzo dobre odwzorowanie barw, jednorodna jasność oraz niemal 100% pokrycie profilu AdobeRGB sprawia, że monitorem powinni zainteresować się miłośnicy fotografii, którzy chcieliby edytować swoje prace na monitorze graficznym, a nie mogą, bądź nie chcą wydawać bardzo dużych kwot rzędu 6000-12000 zł na monitor graficzny. Benq nie posiada układów stabilizacji i wyrównywania podświetlenia, ale w tym przedziale cenowym nie można tego oczekiwać. Ubolewam również, że kaptur ochronny nie jest w standardowym wyposażeniu.

Spis treści

Następna

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
9
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8