Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Do pracy nad cyklem poświęconym amatorskiemu futbolowi zainspirowały Hansa van der Meera stare, wielkoformatowe fotografie z lat 50., na które fotograf trafił w największym holenderskim archiwum. Czarno-białe zdjęcia przedstawiały holenderską drużynę narodową. W znalezionych fotografiach uderzyła go przestrzeń, której nie widział na współczesnych zdjęciach futbolu oraz bogactwo szczegółów kryjących się na drugim planie.
Fotograf był rozczarowany sposobem, w jaki ten piękny sport reprezentowany jest w mediach drukowanych. Zdaniem van der Meera, pojawiające się we współczesnej prasie zdjęcia przedstawiające fragment boiska w dużym zbliżeniu nie mówią nic o miejscu, w którym odbywa się mecz. Wycięty z tła za pomocą długoogniskowego obiektywu sportowiec z piłką przyklejoną do nogi mógłby równie dobrze zostać sfotografowany przy okazji innego wydarzenia. Przecież stadiony, na których odbywają się duże wydarzenia sportowe są do siebie zaskakująco podobne.
Przyjmując w 1995 roku zlecenie od gazety Volkskrant na temat poświęcony amatorskim drużynom piłkarskim, fotograf nie podejrzewał pewnie, że wkrótce będzie dokumentował zagadnienie amatorskiego futbolu w całej Europie. W 2000 roku, dwa lata po ukazaniu się książki “Dutch Fields”, magazyn JOHAN proponuje mu stałą rubrykę, w której ma prezentować boiska położone w różnych krajach. Podróżując po starym kontynencie Hans van der Meer szukał miejsc, które znajdowały się “jak najdalej od Ligi Mistrzów”. Interesowały go małe, prowincjonalne kluby, które odnalazł m.in. w takich krajach jak Francja, Węgry, Wielka Brytania, Czechy, Rumunia, Hiszpania, Włochy, Szwecja i Polska.
Film pokazuje poprzednie wydanie książki.
Jego malarskie, wciągające kompozycje ukazują miłość do sportu, która jest niezależna od położenia na mapie, wieku, czy umiejętności. Gracze “przyłapani” są często w tragikomicznych sytuacjach, razem z nieswiadomymi "bohaterami drugiego planu". Jednak najważniejsza w pracach Hansa van der Meera jest wszechogarniająca przestrzeń. Jego zdjęcia ukazują nieoczywiste piękno krajobrazu. Boiska usytuowane są w najróżniejszych miejscach. Raz w tle widzimy kominy, innym razem góry, drzewa bądź domy. Często jest to krajobraz charakterystyczny dla danego kraju. Węgierskie równiny sąsiadują z górami Szwajcarii, kamienna angielska zabudowa kontrastuje ze skandynawskimi domkami z drewna, a zielone pola Irlandii przeciwstawione są ziemistym boiskom Hiszpanii. Każde zdjęcie to również odmienne światło, które kojarzymy z konkretną szerokością geograficzną. Część przyjemności jaką niesie ze sobą lektura tej książki tkwi właśnie na zgadywaniu, w jakim kraju powstało dane zdjęcie.
Urok “European Fields. The Landscape of Lower League Football” polega także na bogactwie informacyjnym tkwiącym w tych obrazach. Każdy z nas może wyczytać z nich coś innego. W tym właśnie zawarta jest ogromna siła tego medium. Do każdej fotografii z osobna można powracać wielokrotnie, za każdym razem dostrzegając inny szczegół. Jednak dopiero zebrane razem stają się wciągającym dokumentem, pokazującym zróżnicowanie europejskiego pejzażu i szczerą, nieskażoną zawodowstwem, miłość do sportu.
Hans van der Meer
European Fields. The Landscape of Lower League Football
Twarda oprawa
176 stron
Steidl 2014