Marten Lange "Another Language" - recenzja

Autor: Marcin Grabowiecki

28 Marzec 2013
Artykuł na: 2-3 minuty
"Another Language" szwedzkiego fotografa Martena Lange to piękna w swojej prostocie książka będąca wyrazem fascynacji autora światem natury. Skromna publikacja ukazała się nakładem wydawnictwa Mack w 2012 roku.

Książka "Another Language", której autorem jest Marten Lange zdradza jego fascynację światem natury. Fotograf sam nazywa siebie zbieraczem. Rzeczywiście można mieć wrażenie, że publikacja jest kolekcją znalezionych obrazów. Składają się na nią fotografie przyrody.

Kształt piaszczystej mierzei na wodzie przypomina węża, a postrzępiona morska fala formą odpowiada grzbietowi góry ze strony obok. Kształty powtarzają się. Strukturę kryształu odnajdujemy w pęknięciach ziemi. Dynia i kaktus pojawiają się obok owcy i żółwia. Faunie i florze towarzyszą żywioły: ziemia, woda, powietrze i ogień. Organiczne, spiralne formy przeplatają się ze sobą tworząc wrażenie jedności przedstawionego mikrokosmosu.

(c) Marten Lange, dzięki uprzejmości MACK / www.mackbooks.co.uk

Autorowi udaje się zbudować wrażenie bliskości i intymności, które sprzyja kontemplacji obrazów. Czułe spojrzenie naukowca pada na świat zwierząt, roślin oraz materii nieożywionej tworząc sieć delikatnych powiązań miedzy nimi. Fotografie są bardzo proste, jednak zachęcają do głębszego przyjrzenia się każdej z nich i zadumy nad zagadką wszechświata.

Płócienna okładka ma swoją fakturę, na której wytłoczony jest wir wodny nasączony czarną farbą. Niewielkie czarno-białe zdjęcia otoczone są bielą satynowego, matowego papieru. Jedyny element kolorystyczny to wewnętrzna strona okładki, która jest zielona. Całość uzupełnia fragment "Kosmosu" Alexandra von Humboldta.

(c) Marten Lange, dzięki uprzejmości MACK / www.mackbooks.co.uk

Siłą tej pięknie i starannie wydanej publikacji jest jej prostota. W tym skromnym wydawnictwie ważny jest każdy detal, tak jak prawie niezauważalna biała rysa na otwierającym książkę czarnym obrazie, która może być drogą gwiazdy. Publikacja uczy nas być uważniejszymi odbiorcami fotografii i pojętniejszymi uczniami natury.

Marten LangeAnother Language

Twarda oprawa
Format: 14 x 21 cm
96 stron
59 zdjęć
Mack 2012

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)