Dlaczego wciąż kręci nas retro? Zapytaliśmy ekspertów i designerów

Autor: Maciej Luśtyk

3 Kwiecień 2016
Artykuł na: 17-22 minuty

Vintage miało być chwilową modą, okazało się jednym z najsilniejszych trendów ostatnich lat. Dowodem na to jest nowy Olympus PEN-F, stylistyką nawiązujący bezpośrednio do analogowego przodka z lat 60.

 

KIERUNEK NA DŁUŻEJ?

Zdaniem projektantów - na pewno. - Ludzie są przesiąknięci nową technologią, nowymi rozwiązaniami, związanymi z ułatwianiem użytkowania elektroniki. Zaczynamy tęsknić za tym co było oryginalne, niespotykane i wymagało dużego doświadczenia. Taki powrót jest czymś nieuniknionym. Zaczyna się epoka powrotu do zapomnianych zawodów, a także rzemiosła związanego ze sztuką.

Również Kochanowska jest zdania, że ten zwrot ku stylistyce vintage - zarówno tej autentycznej jak i cytowanej – to nie przelotna moda, bo trwa już dobrych 20 lat. - Każda kolejna dekada cytuje ileś poprzednich. Za 20 lat super vintage będzie to, co mamy teraz i tak dalej. Oczywiście moda w projektowaniu cały czas się zmienia. To, że nie ma teraz jednego nurtu, który byłby dominujący powoduje, że rynek się atomizuje i dzieli na bardzo różne elementy. Trend vintage jest ciągle mocno widoczny, zmienia się jedynie sposób jego akcentowania. Albo są to faktycznie stare rzeczy, które są odświeżane i aplikowane na nowo, albo właśnie cytaty, jak Olympus PEN-F.

STREFA ORYGINALNOŚCI

Obecnego stanu rzeczy już nie da się powstrzymać – uważają Bracia Lange - Wszystko będzie coraz bardziej kompaktowe, i bardziej zaawansowane. Coraz więcej firm będzie pochłaniało mniejszych producentów i globalizowało swoje obszary, tak jak na rynku mody robią to obecnie Zara czy H&M. Równolegle będzie się jednak wytwarzać strefa oryginalności, produktów premium. Będą to produkty stworzone dla osób, które dokładnie wiedzą, czego potrzebują. Świat będzie opierał się na zestawieniu paru obszarów - producenci dbający o jakość produktu będą mieli swoje mniejsze, ale elitarne grona odbiorców, którzy docenią korzystanie z rzeczy unikatowych, wysokogatunkowych, które mają za zadanie służyć dłużej niż produkty mainstreemowe. Tak, jak wygląda to obecnie w przypadku producentów zegarków.

Patek Phillipe, producent jednych z najbardziej pożądanych chronometrów, reklamuje się spotem, w którym ojciec przekazuje zegarek synowi. Ta informacja działa na podświadomość. Nie stara się bezpośrednio zmusić klienta do kupienia produktu, ale wywołuje określone emocje - uczucie ponadczasowości i wzruszenia z nią związanego. Kiedyś ojciec synowi przekazywał miecz, lub amulet, teraz każdy chciałby mieć po tacie Rolexa czy stylowy, zaawansowany aparat. - mówi Lange.

- Obecnie mamy do czynienia z taką polifonią nurtów, że właściwie żadna propozycja nie dziwi – stwierdza Kochanowska. -Mam wrażenie, że jesteśmy w takim momencie, w którym walka o konsumenta, to w dużej mierze walka na stylizację, do czego jestem nastawiona dość krytycznie. Ale akurat tego typu zabiegi, nawiązywanie do przeszłości, całkiem lubię, szczególnie jeśli chodzi o aparaty fotograficzne. Aparat to typ obiektu, który kojarzy się z pewną atencją i pokazuje, że zrobienie dobrego zdjęcia nie sprowadza się jedynie do dotknięcia ekranu smartfona. Takie nawiązanie do tradycji jest czymś bardzo pozytywnym.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Analizy
5 powodów, dla których filmowiec powinien zastanowić się nad zakupem Canon EOS R5 Mark II
5 powodów, dla których filmowiec powinien zastanowić się nad zakupem Canon EOS R5 Mark II
Najnowszy Canon EOS R5 Mark II łączy w sobie możliwości wysokiej klasy aparatu i kamery filmowej. Dlaczego jest idealnym aparatem dla współczesnego hybrydowego twórcy? Oto pięć najważniejszych...
10
„Zostawcie to nam” - czyli o tym, jak Oppo chce zmieniać świat fotografii
„Zostawcie to nam” - czyli o tym, jak Oppo chce zmieniać świat fotografii
Największe targi fotografii artystycznej na świecie nie są raczej miejscem, gdzie spodziewalibyśmy się zobaczyć producenta smartfonów. Tymczasem globalnym partnerem tegorocznego Paris...
9
Kultowe GorillaPody zyskują na jakości. JOBY przenosi produkcję do Włoch
Kultowe GorillaPody zyskują na jakości. JOBY przenosi produkcję do Włoch
JOBY stawia na wyższy standardy jakości i przenosi część produkcji GorillaPodów do Włoch. To dobra okazja, by przypomnieć co znajdziemy dziś w ofercie cenionego producenta akcesoriów dla...
1
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (4)