Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Zapraszamy we wtorek, 15 grudnia, na godzinę 19:00 na wernisaż wystawy Józefa Głogowskiego "Czas córek". Na ekspozycji zostaną zaprezentowane wczesne i mało znane prace artysty, fotografa Witkacego, pochodzące z lat 20. i 30. XX wieku. Będą to głównie portrety córek fotografa, członków jego rodziny i osób z bliskiego otoczenia domu Głogowskich, a także zdjęcia powstałe w kręgu Rity Sacchetto - żony Augusta Zamoyskiego, tancerki i aktorki, z którą artysta zetknął się w Zakopanem.
W "Asymetrii" będzie można zobaczyć piktorialne studia portretowe, wykonane w technikach szlachetnych, a także sceny zarejestrowane w czasie kostiumowych sesji, na których córki Głogowskiego pozowaly mu do zdjęć przebrane w orientalne stroje pożyczone od Sacchetto.
Podczas wernisażu zostanie pokazany film rejestrujący serię min Witkacego wykonanych przez Józefa Głogowskiego pt. "Gębowzory", zrealizowany przez Stefana Okołowicza.
O wystawie pisze jej kurator, Rafał Lewandowski:
Kiedy w 1925 roku przyszły fotograf Witkacego, Józef Głogowski, przeprowadza się z rodziną do Zakopanego, zamieszkują początkowo w domu rzeźbiarza Augusta Zamoyskiego, którego żona Rita Sacchetto (jej portret pokazujemy na wystawie), wybitna aktorka i tancerka, prowadzi szkołę baletową. Córki Głogowskiego: Zofia i Krystyna uczą się tańca u niemieckiej divy, tworzącej m.in. spektakle futurystyczne. Prawdziwym wydarzeniem, które przetrwa dla nas, staną się sesje fotograficzne wykonywane na łączce pod Giewontem pod koniec lat 20-tych XX w., gdzie ojciec portretuje swoje córki i żonę we wschodnich strojach księżniczek, jakby rodem z Bizancjum w pożyczonych od Sachetto kostiumach. Na wystawie pokazujemy "wschodnie" portrety córek Józefa Głogowskiego wykonane w konwencji piktorialnej, a także późniejsze z lat 30-tych gumy i bromy, które przejmują melancholią wpisaną w dzieje tej rodziny. Starsza córka Zofia, po śmierci ukochanego podczas drugiej wojny światowej odchodzi w 1946 r. do Karmelu, a młodsza Krystyna poświęca się ojcu opiekując się nim, aż do jego śmierci (1969). Fotografie przedstawiają świat "świętej rodziny", której fundament stanowi bezpieczna i trwała egzystencja, zbudowana wokół mitu postaci ojca, który przeprowadził się z rodziną do Zakopanego z powodu choroby płuc.
Rzeczywiście, zostaje wyleczony, jak wierzy rodzina na mocy cudu! Do tak skonstruowanego domu, wkrada się wariat Witkacy (Rita Sacchetto zwykła o nim mówić: "Ten Witkacy niespełna rozumu"), który zachwycony fotografią Głogowskiego wykonaną Edmundowi Strążyskiemu, zamawia początkowo 30 własnych portretów (1931). Kontrakt zostaje zawarty, a z czasem pomiędzy rodziną a Witkacym zadzierzga się przyjaźń. Artysta korzysta nawet z przywileju uczestniczenia w prywatnym życiu rodziny (nie omieszka robić z tego swoim zwyczajem performansu, jak pokazują to dwie fotografie zamieszczone na wystawie) a także korzysta ze stołu w salonie, gdzie pisze i przegląda własną korespondencję. Ma tylko jeden warunek, nie może przychodzić do domu Głogowskich po godzinie 22-giej. Niestety, łamie go pewnej nocy, wdzierając się do środka domu podczas burzy w towarzystwie. Kilkuletnia przyjaźń między Głogowskim a Witkacym zostaje przerwana, niemniej pozostał po niej m.in. owoc w postaci portretów, serii min oraz performansów zarejestrowanych przez aparat.
Materiał fotograficzny poświęcony "sacra familia", sprzed czasu zanim ukochane córki Głogowskiego porwą odmęty historii i staną się dorosłe, możemy oglądać na wystawie w Galerii Asymetria z kolekcji Stefana Okołowicza.
Józef GłogowskiCzas córek
Wernisaż: 15.12, godz. 19:00
Termin: 16.12-12.02
Galeria Asymetria
ul. Nowogrodzka 18a m 8a (4 piętro)
Warszawa