![Nikon Nikkor Z 50 mm f/1.4 - zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/6/7/6/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_236676-DY6A0289_min.jpg)
Newsletter
Newsletter
Japonia to kraj, który od lat fascynuje Europejczyków. Jest ciekawa ze względu na swoją tajemniczą kulturę: literaturę, malarstwo, film, jakże inne od kultury europejskiej. Zachwyca również swoimi technicznymi osiągnięciami, które kwalifikują Japonię do grupy największych światowych mocarstw. Japończyków wyróżnia zdolność kolekcjonowania narodowych wyrobów i dzieł sztuki, a także niezwykłe poszanowanie dla tradycji.
W książce pt. "Impresjonizm" Zdzisława Kępińskiego, można przeczytać informacje na temat przenikania kultury dalekiego wschodu do Europy:
Rozwój żeglugi parowej i sieci dróg klejowych intensyfikuje więzi kulturowe pomiędzy kontynentami. Naturalistyczna sztuka europejska w popularnych swych wersjach drukarskich dociera do Japonii, co nie pozostaje bez wpływu na modernizację języka tamtejszej plastyki, ta zaś szeroką falą niesiona przez handel przepływa przez Europę.
Jeżeli w XVII czy też XVIII wieku okazy japońszczyzny czy chińszczyzny przywożone w postaci wyrobów rękodzieła, zwłaszcza ceramiki i brązów, były cymeliami, o w połowie XIX wieku szeroki zakres handlu objął już import "mniej cennych" malowideł na kakemonach, a nawet drzeworytówe, które eksporterzy japońscy dodawali jako tanie premie do większych opakowań herbaty oraz porcelany.
W 1856 roku przyjaciel Degasa i Maneta a także Whistlera, akwaforcista Felix Braquemond zwraca uwagę tych malarzy na artystyczną znakomitość drzeworytu japońskiego. W 1862 roku powstają już w Paryżu i w Londynie specjalne sklepy ze sztuką Dalekiego Wschodu. W 1868 roku Whistler maluje, a w 1865 wystawia w Paryżu "Księżniczkę z kraju porcelany", kórą zaraz w wariancie powtórzy Claude Monet, a w 1868 Degas na tle portretu Anglika Jamesa Tissot ukaże jego obraz pojęty w manierze japońskiej, zaś Eduard Manet na ścianie gabinety Zoli w portrecie pisarza umieści drzeworyt Hokusaia obok reprodukcji Velazqueza i własnej "Olimpii".
(...) Po raz pierwszy sztuka dalekiego kraju staje się nie tylko komponentem motywów w sztuce europejskiej, ale i lekcją pouczającą, iż zasad malarstwa szukać trzeba na płaszczyznach ogólniejszych niż maniery i upodobania stylowe, a formułować tak, ażeby odpowiadać mogły ogólnym właściwościom ludzkiej natury nie zaś pojedynczym kulturom i lokalnym społecznościom.
Obecnie można oglądać interesującą wystawę poświęconą Japonii w Krakowie.
_1094526942.jpg)
_1475239688.jpg)
_1877607562.jpg)
_968856305.jpg)
Ta niezwykła kultura i kraj stały się inspiracją dla Tomka Niewiadomskiego, który postanowił utrwalić swoje wrażenia na światłoczułym materiale. Na wystawie "Nihon" prezentowanych jest ponad dwadzieścia zdjęć wykonanych w technice platinum/ palladium. Jest to archiwalna forma wywoływania odbitek, a jej początki sięgają połowy XVIII wieku. Jednak proces postawania dzieła przy pomocy tej techniki jest bardzo pracochłonny i złożony, za to daje trwały efekt i nadzwyczajną jakość, subtelne przejścia tonalne i niepowtarzalność. W pracach autora wszystkie te cechy dają się zauważyć. Ponadto prezentowane zdjęcia charakteryzuje oryginalny styl i subiektywne spojrzenie na Japonię. Artysta nie tylko pragnie udokumentować swoją podróż, ale wnika w samo sedno odległej kultury, którą stara się choć trochę przybliżyć widzom. Fotografie są bardzo różnorodne, przedstawiają zarówno nowoczesne życie Japończyków, którzy zajmują się biznesem, a w wolnych chwilach imprezują, a także tradycję, w której występują gejsze, bajeczne kimona i piękne krajobrazy. Niewiadomski potrafi dostrzec niepowtarzalne chwile takie jak: odpoczynek młodej dziewczyny na trawie w parku, parę w namiętnym uścisku, pracownika, który zrobił sobie przerwę na papierosa i wygląda jakby został przyłapany na złym uczynku, Japonki przebrane w kimona siedzące pod kioskiem, a także dwójkę dzieci odwróconych tyłem obserwujących olbrzymie akwarium przez okrągłą szybę. Wraz z autorem poznajemy współczesną Japonię, która na zdjęciach przybiera niekiedy bajkowy charakter, a czasami wygląda jak rodem z reklam bilbordowych. Taka właśnie jest: niezwykle nowoczesna, ale zarazem przywiązana do dawnej tradycji i kultury.
Tomek Niewiadomski Nihon
05.02. - 29.02.2008
Galeria 65
ul. Bema 65/8, Warszawa
Opracowanie: Agata Nowak
