Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
Zawsze moją uwagę przyciągały miejsca zawierające w sobie skumulowany czas. I choć raczej unikałem bezpośredniej obecności człowieka, to jednak zawsze pojawiał się jakiś jego ślad - powiedział Ireneusz Zjeżdżałka.
Ireneusz Zjeżdżałka urodził się w 1972 we Wrześni. Fotograf, krytyk i redaktor naczelny Kwartalnika Fotografia. Pomimo niedużego stażu artystycznego jest jednym z najciekawszych dokumentalistów polskich, jacy pojawili się w ostatnich latach, odwołującym się do tradycji polskiej fotografii lat 80. i 90. z kręgu fotografii elementarnej i Szkoły jeleniogórskiej. Mało tego, wiele wskazuje na to, że autor wyrasta na jednego z najważniejszych dokumentalistów polskiego młodego pokolenia. Prace Ireneusza Zjeżdżałki znajdują się w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi.
Tak o fotografiach Leszka Żurka pisze kurator Krzysztof Jurecki:
Na ekspozycji pokazane zostaną prace z cyklu {ITL|Moje ogrody oraz najnowsze, nie pokazywane jeszcze fotografie. W przypadku prac Żurka mamy do czynienia z czerpaniem z atmosfery swego dzieciństwa, oraz z poszukiwaniem poprzez sztukę i jej archetypy kontaktu ideowego z synem. Artysta niezwykle umiejętnie grafizuje swe prace, składając je z dwóch a nawet trzech negatywów. W swych pracach zawsze umieszcza zniszczony fragment negatywu, który działa na podświadomość - zarówno artysty jak i odbiorcy, zazwyczaj będąc elementem ukrytym i często nieczytelnym w swej warstwie przedstawieniowej. Ale jest to trochę działanie sięgające do magicznej funkcji medium. Jego zdjęcia oddziałują nastrojem, przypomnieniem ledwie czytelnych konturów, tak jak to bywa we śnie. Niektóre prace emanują spokojem, inne są nieco mroczne, czasami nawet drapieżne, jeszcze inne mają lekko surrealne zabarwienie. Nigdy nie dopowiada do końca, przede wszystkim sugeruje, zachęca do wejścia w swój intymny świat wspomnień, co przypomina stylem fotografie Stanisława Wosia.
Co się kryje za tą prywatną opowieścią? Czy radość, czy smutek, a może przede wszystkim melancholia i nostalgia, powrót do krainy minionej, do której wstęp ma tylko syn artysty. Poprzez wyobrażenia dziecięcych zabawek, czasem ukazanych fragmentarycznie w bardzo nietypowej formie, opartej o tzw. ziarno i zgrafizowanie, mamy do czynienia z udanym powrotem do dziewiętnastowiecznej formy fotografii, kiedy tacy fotografowie jak Talbot czy Bayard zmagali się z zapisem realności swego postrzegania i myślenia o świecie.
Cykl Moje ogrody składa się z kilkunastu zdjęć. Praktycznie każda z prac jest ciekawa i emanuje innego typu energią duchową. Fotografia neopiktorialna właśnie w takim zgrafizowanym stylu, ujawniającym poetycką intymność własnych krain dzieciństwa, jest co najmniej godna zauważenia.]
Leszek Żurek urodził się w 1964 roku w Gdyni. Uzyskał dyplom licencjata na ASP w Gdańsku u Witolda Węgrzyna i Jadwigi Okrassy. Obecnie student USM ASP w Poznaniu. Wystawy indywidualne: Kwadrat, Galeria 2piR, Poznań 2005; Moje ogrody, PGS Sopot, 2005.
Kuratorem obydwu wystaw jest Krzysztof Jurecki.
Wystawy Ireneusza Zjeżdżałki Proces naturalny i inne fotografie i Leszka Żurka Moje ogrody i inne fotografie można oglądać do 10 czerwca 2006 roku w Galerii Akademickiej WSSiP w Łodzi przy ulicy Targowej 65.
Czytaj także:
Festiwal Fotografii w Łodzi po raz piąty