Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Świetny projekt o społecznych konsekwencjach zeszłorocznego zrywu wolnościowego na Białorusi dostępny jest do obejrzenia w galerii Pix.House. „Blizny” można oglądać do 28 lutego.
"Blizny" to zapis największego w historii współczesnej Białorusi wolnościowego zrywu. Masowe protesty rozpoczęły się w sierpniu 2020 roku i pozostawiły głębokie ślady w białoruskim społeczeństwie. To, co dzieje się teraz w Białorusi, zostawi po sobie głębokie ślady także w tkance społecznej - podział na dwa społeczeństwa już się zarysowuje.
fot. Jędrzej Nowicki, z projektu "Blizny"
Bohaterami zdjęć są protestujący pobici przez służby porządkowe reżimu, rodziny zamordowanych przez organa bezpieczeństwa, obywatele sprzeciwiający się przemocy i pragnący wolności. Są nimi też nastoletni żołnierze wciągnięci w środek konfliktu.
Prezydent Aleksandr Łukaszenka, stojący na czele państwa od dwudziestu siedmiu lat, i aparat jego władzy, brutalnie tłumili białoruski opór. W nocy z 9 na 10 sierpnia 2020 roku doszło do gwałtownych protestów przeciwko reżimowi. Wtedy też ogłoszono wstępne wyniki wyborów, według których Łukaszenka miał wygrać je ogromną większością głosów.
fot. Jędrzej Nowicki, z projektu "Blizny"
fot. Jędrzej Nowicki, z projektu "Blizny"
Blizny, które pozostały po protestach i reakcji reżimu, są tematem tego projektu. To blizny fizyczne - siniaki, otarcia, złamania. Ale też blizny psychiczne - traumy.
Jędrzej Nowicki (ur. 1995 w Poznaniu) - fotograf mieszkający w Warszawie. W swoich pracach skupia się na problemach wykluczenia społecznego, praw człowieka, solidarności i niesprawiedliwości społecznej, a także problemach ochrony środowiska. Dobrze znany jest mu region Europy Środkowo-Wschodniej. Fotografuje także na Bliskim Wschodzie.
fot. Jędrzej Nowicki, z projektu "Blizny"
Wystawę „Blizny” można oglądać w galerii Pix.House, przy ul. Głogowskiej 31 w Poznaniu. Ekspozycja czynna do 28 lutego 2022 roku.
Wystawie towarzyszy także publikacja o tym samym tytule.
Więcej informacji znajdziecie na stronie pix.house.