Wydarzenia
Polska fotografia na świecie - debata o budowanie kolekcji fotograficznej
Wydział nauk socjologicznych na uniwersytecie islandzkim przeprowadził w latach 2006 i 2007 badania nad wierzeniami Islandczyków. Według 62 procent badanych, możliwe, prawdopodobne lub nawet pewne jest, że elfy istnieją. Fenomen ten zgłębia Adam Pańczuk na wystawie "Bardzo ukryci ludzie". Od 21 lutego w łódzkiej galerii PopUp Ogrodowa 8.
Wierzenia ludowe na Islandii posiadają wiele specyficznych cech i lokalnych odmian. Jednak w islandzkich opowieściach elfy, czyli ukryci ludzie, na ogół mają dobre intencje i są przychylnie nastawieni do ludzi - obdarowują ich luksusowymi prezentami albo ostrzegają przed nadciągającym niebezpieczeństwem. Ale zdarzają się też przypadki elfów złośliwych, z wrednym usposobieniem, zwłaszcza jeśli coś nie jest po ich myśli. Powszechnie uważa się, że elfy żyją w olbrzymich skałach, gigantycznych kamieniach, wielkich wzgórzach i trawiastych kopcach.
fot. Adam Pańczuk
Elfy zawsze będą nieuchwytne i niebezpieczne, ale mają też w sobie coś doniosłego i pięknego. „Opowieści o elfach są marzeniem narodu...”, powiedział pewien uczony. Często ich bohaterami są piękni i olśniewający ukryci ludzie, obu płci, istoty jak ze snu, które mają się ku chłopcom i dziewczętom ze świata ludzi i odwrotnie.
Wyczuwalne jest tu podświadome erotyczne pragnienie. Według pewnej młodej artystki, która niedawno opublikowała książkę, w której opisuje seks z elfami, elfy wiedzą „dokładnie czego kobiety pragną w łóżku, czasem nawet znają potrzeby kochanki lepiej niż ona sama, tak jakby mogły czytać w jej myślach”. I dodaje, „Myślę, że świat byłby lepszym miejscem gdyby ludzie uprawiali seks z elfami”.
fot. Adam Pańczuk
fot. Adam Pańczuk
Pewien poważany badacz folkloru Dr. Árni Björnsson (head of the Folklore Department of the National Museum of Iceland ) twierdzi, że Islandczycy są raczej dumni ze swoich dziwnych wierzeń. Co więcej, w branży turystycznej, reklamowanie wierzeń ludowych, by przyciągnąć turystów, stało się powszechną praktyką. Odkąd turystyka stała się znaczącym sektorem gospodarki, wyartykułowanie sceptycyzmu wobec tych wierzeń, mogłoby zostać uznane za graniczący ze zdradą akt terrorystyczny wymierzony przeciw gospodarce krajowej.
Tekst: Sindri Freyson
Fenomen islandzkich wierzeń przez siedem lat badał Adam Pańczuk. Wystawa "Bardzo ukryci ludzie" jest częścią projektu IS(not) grupy fotograficznej Sputnik, prezentowanego na kilku wystawach w kraju i za granicą. Teraz zdjęcia stworzone przez Adama Pańczuka będziemy mogli obejrzeć na autorskiej wystawie w Łodzi.
Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 21 lutego 2020 roku, o godzinie 18:00, w galerii Pop-up Ogrodowa8 w Łodzi. Zdjęcia będzie można oglądać do 23 marca.
Rocznik 1978. Jest fotografem dokumentalnym, ale swoje historie opowiada posługując się portretem. W ten sposób łączy fotografię dokumentalną z kreacyjną i może opowiadać o tych obszarach człowieka do których tradycyjne podejście do fotografii dokumentalnej nie sięga. Jego najważniejszy projekt fotograficzny, „Karczeby”, to opowieść o przynależności człowieka do ziemi. Projekt został wyróżniony przez jury 71. konkursu Pictures of the Year International Najlepszą Książką Fotograficzną Roku 2013 na świecie. Został też doceniony przez prestiżowy magazyn „The British Journal of-Photography”, który uznał go, jednym z najbardziej obiecujących fotografów młodego pokolenia na świecie.
Adam ukończył Akademię Ekonomiczną w Poznaniu, a także fotografię na Wydziale Komunikacji Multimedialnej ASP w Poznaniu. Obecnie jest doktorantem w Instytucie Twórczej Fotografii w Opawie. Jest członkiem kolektywu Sputnik Photos. Łatwość z jaką posługuje się obrazem opisując swoje obserwacje zaowocowała wielokrotnie prestiżowymi nagrodami m.in. Picture of the Year, Magnum Expression Award, National Geographic. Publikował w: National Geographic, Newsweek, British Journal of Photography, Le Monde, Esquire, OyodePez, Geo Magazine, Polityka , Malemen, DF Gazeta Wyborcza, Przekrój.
Więcej informacji uzyskacie na stronie Adama oraz Galerii Pop-UP.