Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Fundacja Archeologia Fotografii zaprasza na kolejną odsłonę projektu „Żywe Archiwa”. Nowa wystawa „Kaduk“ jest pod wieloma względami inna od wcześniejszych. Magdalena Franczak podjęła się reinterpretacji zbioru anonimowych portretów ocalonych od zapomnienia.
Niemal pięćset szklanych negatywów, anonimowych portretów pochodzących z lat 30. XX wieku zostało opracowanych przez Fundację Archeologia Fotografii we współpracy z Żydowskim Instytutem Historycznym im. Emanuela Ringelbluma (właściciel zbioru) i udostępnionych w Wirtualnym Muzeum Fotografii oraz w Centralnej Bibliotece Judaistycznej. Magdalena Franczak - artystka zaproszona przez Fundację do współpracy - podjęła się reinterpretacji zbioru anonimowych portretów. W efekcie powstał „Kaduk“ - nowa wystawa, która jest pod wieloma względami inna od wcześniejszych realizacji w ramach projektu „Żywe Archiwa”.
fot. Magda Franczak, z serii Kaduk 2018
fot. Magda Franczak, z serii Kaduk 2018
- O tym niezwykłym zbiorze niewiele wiadomo, nieznane są nazwiska portretowanych, nie znamy też autora/autorki zdjęć. Negatywy przyniesiono do ŻIH wiele lat temu, zapewne nieprzypadkowo - osoba przekazująca je musiała wiedzieć, że instytucja ta opiekuje się Archiwum Ringelbluma oraz innymi świadectwami żydowskiego życia na terenie Polski. Miejsce przechowywania zbioru zdeterminowało więc jego interpretację - założono, że przynajmniej znaczna część z portretowanych miała żydowskie pochodzenie. Zapewne większość sfotografowanych w latach 30. osób nie przeżyła kolejnej dekady - zaznaczają organizatorzy.
fotografia pochodzi z kolekcji negatywów Żydowskiego Instytutu Historycznego
Osią wystawy są więc anonimowe portrety, których historia została zbudowana z okruchów - nie tylko informacji, które próbowano odczytać ze szczegółów zdjęć, lecz także fragmentów szklanych negatywów, które na etapie konserwacji starano się połączyć. Na ten wyjątkowy zbiór swoje interpretacje naniosła Magdalena Franczak - fotografka, rzeźbiarka, twórczyni pracowni nomadycznej i książek artystycznych. Ekspozycję osadziła wokół rzeźby Broken Column powstałej w 2017 roku podczas wystawy w Jerozolimie. Franczak zbudowała wtedy kolumnę z ceramicznych naczyń, przyniesionych do galerii przez przypadkowe, w większości nieznane jej osoby. Po zamknięciu ekspozycji poszczególne części budowli zostały spakowane - okręcone w gazetę i folię. Otrzymały też swoje numery, jak archeologiczne odkrycia. Potem, od września 2017 do maja 2018 roku, rzeźba w kawałkach transportowana była z Izraela do Polski. Udało się to dzięki uprzejmości wielu osób, które przewoziły ją kawałek po kawałku - w walizkach, w bagażu podręcznym. Zawieruszyły się zaledwie trzy elementy.
fot. Magda Franczak „Broken Column“, fotografia 2018
Obok tej niezwykłej kolumny, która - wbrew swojemu pierwotnemu znaczeniu - niczego nie podpiera, na wystawie zobaczyć będzie można między innymi serię ręcznie robionych kolaży. Tytuł wystawy - „Kaduk” - nawiązuje do zapomnianego dziś słowa oznaczającego majątek pozostawiony po osobach zmarłych bezpotomnie. Po tych, po których nie zostają bliscy, spadkobiercy. W tym sensie zbiór negatywów jest właśnie kadukiem.
- Franczak nie zawłaszcza go jednak, nie przejmuje „prawem kaduka”. Nie wchodzi też w rolę opiekunki - tę pełni instytucja - ŻIH. Artystka buduje jednak dalszą historię tego archiwum, nadaje mu kształt, wskazuje na obecną w nim pustkę i wypełnia ją teraźniejszością. Podkreśla, że w obu zbiorach - ceramicznych talerzach, miskach i filiżankach i w szklanych kliszach - najważniejsi są ludzie. Sama mówi: Będzie to wystawa o pustce, przemieszczaniu się i spotkaniu. W ten symboliczny sposób żyjący ludzie przywieźli sportretowanym naczynia, osadzając je w materialnym świecie, sytuując je wokół niewidzialnego stołu w kamienicy przy ul. Chłodnej 20.
fotografia pochodzi z kolekcji negatywów Żydowskiego Instytutu Historycznego
Wernisaż odbędzie się 26 października o godzinie 19:00 w Galerii Fundacji Archeologia Fotografii, ul. Chłodna 20, Warszawa. Ekspozycję będzie można oglądać codziennie w godzinach 11:00-19:00. Finisaż zaplanowano na 2 grudnia. Natomiast w czasie trwania wystawy „Kaduk”, w siedzibie Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma (ul. Tłomackie 3/5 w Warszawie), będzie można zobaczyć prezentację odbitek z anonimowego zbioru negatywów szklanych, które stanowiły punkt wyjścia dla prezentacji w FAF. Więcej informacji znajdziecie na facebookowej stronie wydarzenia.
zdjęcie główne: fotografia pochodzi z kolekcji negatywów Żydowskiego Instytutu Historycznego