Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Fotografie Mateusza Baja są rzetelnym, pozbawionym oceny, zapisem sytuacji i zdarzeń jakie autor uwiecznił na Ukrainie w latach 2014-2017. Zdjęcia skłądające się na ten wyjątkowy portret kraju rozdartego między przeszłością, a przyszłością już od jutra będzie można oglądać w warszawskiej Galerii Obok ZPAF.
- Toczący się niedaleko naszej wschodniej granicy konflikt, poruszył na wskroś serca Polaków, nie tyko z racji jego bliskości i poczucia zagrożenia, ale faktu, że od czasu konfliktu w dawnej Jugosławii, Europa okazała się złudną oazą spokoju, a z odmętów niebytu wypłynęły demony i lęki zapomnianej przeszłości. - mówi kurator wystawy, Anna Wolska. - Większość zarzewi współczesnych konfliktów w Europie Środkowej i Wschodniej to wynik dawnej polityki Związku Radzieckiego i próby jego aktualnej reaktywacji pod postacią imperialnej Rosji. Nie da się wskrzesić żadnego imperium, nie ponosząc przy tym kosztów własnych i innych społeczeństw. Każda duma narodowa, tęsknota za wielkością, to przyczyna do potencjalnego cierpienia niewinnych ludzi, przez których domy i obejścia może przetoczyć się kolejny walec historii.
fot. Mateusz Baj
Mateusz Baja, odnosząc się w tytule do terminu Ruina (ukr. Руїна), użył go świadomie, jako wyraz pewnego status quo w dzisiejszym krajobrazie społecznym tego kraju. Termin ten pojawiał się dotąd w ukraińskich badaniach historycznych na określenie okresu w historii Hetmanatu, datowany od śmierci Bohdana Chmielnickiego w 1657 do wyboru hetmana Iwana Mazepy w 1687. Okres ten charakteryzował się postępującym upadkiem autonomicznych rządów na Hetmańszczyźnie, postępującą anarchią, wojną domową oraz interwencjami państw sąsiednich.
Tak też wygląda dzisiejszy konflikt na Ukrainie. Jest jak sącząca się powoli rana, zakażająca gangreną zdrowe części ciała. Pozorny spokój i normalność, lecz choroba wciąż odbiera siły zatruwając zdrowy organizm, odbierając nadzieję, wiarę, moralność i sens.
fot. Mateusz Baj
Zdjęcia Mateusza Baja są rzetelnym, pozbawionym oceny, zapisem sytuacji i zdarzeń jakie autor uwiecznił swoim aparatem fotograficznym w ciągu trzech lat pobytu na Ukrainie (2014 -2017). Autor w swoich pracach stara się stworzyć portret współczesnej Ukrainy, kraju rozdartego pomiędzy przeszłością i przyszłością. Miejsca, w którym proeuropejskie aspirację zderzają się z postsowieckim sentymentalizmem. Oligarchia, wojna i odradzające się nacjonalizmy z życiem codziennym milionów obywateli, którzy jakoś próbują ułożyć sobie w tym wszystkim swoje życie.
Wernisaż wystawy odbędzie się w środę, 25 października 2017 roku, o godzinie 19:00 w Galerii Obok ZPAF, przy ul. Plac Zamkowy 8 w Warszawie. Zdjęcia będzie można oglądać do 15 listopada.
fot. Mateusz Baj
Mateusz Baj (ur. 1988) - absolwent Pracowni Fotografii Prasowej przy Instytucie Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Aktualnie na studiach magisterskich w londyńskim University of the Arts. Współtwórca kolektywu fotograficznego inPRO. W 2017 roku otrzymał stypendium programu Młoda Polska fundowanego przez NCK i MKiDN.Freelancer, bez stałego miejsca zamieszkania, obecnie pracuje głównie na terytorium Ukrainy. W fotografii dokumentu skupia się na tematach społecznych.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem zpaf.pl.