Akcesoria
Black November w Next77 - promocje na sprzęt foto-wideo przez cały miesiąc
Dzisiejsza zapowiedź to trzeci obiektyw linii Leica D, który trafi na rynek. Szkła z tej serii są projektowane przez Leicę, ale produkcją zajmują się fabryki Panasonica w Japonii. Dwie pierwsze propozycje obejmowały standardowy zakres ogniskowych - na początek poszło szkło 14-50 mm towarzyszące lustrzankom Panasonic Lumix DMC-L1 i Leica Digilux 3, później zaprezentowano jasny obiektyw 25 mm (pamiętajmy, że w Systemie 4/3 przelicznik pola widzenia dla małego obrazka wynosi x2, więc mówimy o ogniskowych odpowiadających 28-100 mm i 50 mm w formacie 35 mm). Czyżby więc przyszedł czas na... superzooma?
Trudno nie uznać dzisiejszej zapowiedzi za niespodziankę. Leica słynie przecież ze znakomitych obiektywów stałoogniskowych. Nawet powszechnym stosowaniem zoomów trudno wytłumaczyć dzisiejsze posunięcie. Kiedy Leica ogłosiła przyłączenie się do otwartego Systemu 4/3 wszyscy liczyli na to, że nareszcie użytkownicy lustrzanek cyfrowych Olympusa (a później Panasonica i Leiki) będą mogli fotografować małymi, ale świetnymi optycznie stałoogniskowcami. Tymczasem po standardowym zoomie i jasnym odpowiedniku małoobrazkowej "pięćdziesiątki" (który, nota bene, na pewno nie jest mały i lekki), słyszymy o superzoomie...
Leica i Panasonic chwalą się, że to kolejny obiektyw wyposażony w sprawdzony stabilizator optyczny Mega O.I.S. Ta cecha ma tłumaczyć i niejako usprawiedliwiać fakt, że opisywane szkło jest dość ciemne (zmienne światło F3.5-5.6). Pamiętajmy jednak, że mówimy o obiektywie dającym zbliżenie 10,7x. Działaniem systemu stabilizacji steruje wbudowany w obiektyw procesor Venus Engine LSI. Warto zwrócić uwagę na pierścień przysłon, którego obecność powinna spodobać się tradycjonalistom. Po raz pierwszy w obiektywie Leica D zastosowano ultradźwiękowy silnik autofocusa Extra Silent Motor (XSM).
Nie wątpimy w jakość optyczną zapowiadanego obiektywu (mimo wszystko logo Leiki ją gwarantuje, zwłaszcza jeśli chodzi o poważne propozycje do lustrzanek cyfrowych), ale z niecierpliwością czekamy na to, z czego firma słynie - małe, znakomite szkła stałoogniskowe. Idziemy o zakład, że miłośnicy Systemu 4/3 również woleliby usłyszeć o innej nowości niż o kolejnym superzoomie. Trzymamy kciuki za powrót na dobry kurs.
Na razie nie podano ani przybliżonej daty premiery rynkowej obiektywu Leica D Vario-Elmar 14-150mm/F3.5-5.6 ASPH./Mega O.I.S., ani przewidywanej ceny.
Poniżej zamieszczamy wstępne specyfikacje opisywanego obiektywu udostępnione przez producenta.