Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Od pewnego czasu plotkuje się o nowym pełnoklatkowym korpusie systemu Z. Do sieci wypłynęły właśnie szczegóły specyfikacji korpusu, który może okazać się poważnym rywalem dla flagowców konkurencji.
O modelu Nikon Z8 plotkuje się już od pewnego czasu. Ba, nawet sam Nikon przygotował związany z nim żart na tegoroczny prima aprilis. Jak się jednak okazuje, jest to model jak najbardziej realny i wreszcie wiemy, czego można się będzie po nim spodziewać. Do sieci wyciekła właśnie jego rzekoma specyfikacja.
Jak donosi serwis NikonRumors.com, wygląda na to, że Nikon postanowił mocno zaatakować segment profesjonalny, oferując możliwości flagowca, w cenie zbliżone do modeli Canon EOS R5 i Sony A7RV. Nadchodzący Nikon Z8 to bowiem nic innego, jak pomniejszony Z9.
Pierwsze niewyraźnie zdjęcia body przedstawiają zwartą i kompaktową budowę. Wygląda też na to, że R8 po modelu Z9 odziedziczy sporą część erognomi. Na górnym panelu widoczny jest charakterystyczny "grzybek", a po prawej stronie wizjera jest puste miejsce, które może wskazywać na obecność pomocniczego ekrany LCD.
Tak więc, Nikon Z8 oferować ma tę samą, co model Z9, warstwową i stabilizowaną matrycę 45,7 Mp bez migawki mechanicznej, tryb seryjny 20 kl./s (do 120 kl./s w trybie JPEG), 493-punktowy autofokus, opcję rejestracji wideo do 8,3K z prędkością 60 kl./s, odchylany ekran LCD i dwa sloty na karty pamięci (SD + CFExpress).
Samo body mierzyć ma 144 x 118 x 83 i ważyć poniżej 1 kg, oferując jednocześnie klasę wytrzymałości porównywalną z lustrzankowym modelem D850, którego to zresztą nowy aparat wydaje się być duchowym spadkobiercą.
Na tę chwilę nie znamy dodatkowych szczegółów i jesteśmy pewni, że pod pewnymi względami producent ograniczy jednak funkcjonalność aparatu względem flagowego modelu Z9 (np. poprzez brak opcji rejestracji wideo RAW czy gorszy wizjer), ale nawet znając podstawowe dane możemy stwierdzić, że Z8 będzie mocnym konkurentem dla wspomnianych serii R5 i A7R. Zwłaszcza, że producent zamierza wycenić aparat bardzo konkurencyjnie.
Według donosów, Nikon Z8 będzie startował z pułapu 4599 euro, czyli ok. 21 tys. zł. O ty czy to wszystko okaże się prawdą mamy przekonać się już bardzo niedługo. Premiera planowana jest bowiem jeszcze na wiosnę bieżącego roku.
Źródło: nikonrumors.com.